Kilkaset nóg w naszym ogrodzie. Lepiej nie dotykać tych zwierząt
Na zimę chowają się do piwnic, gdzie panuje chłód i wilgoć. Te warunki pozwalają przetrwać im aż do maja, gdy wybudzają się ze snu. Teraz wychodzą, więc możemy spotkać w ogrodzie i wokół domu krocionogi. Nie są niebezpieczne, chociaż wydzielają toksyczne substancje.
Krocionogi są stawonogami należącymi do wijów. Te polskie nie osiągają wielkich rozmiarów, ale największe krocionogi na świecie jak afrykański Archispirostreptus gigas zwany bongololo mogą dorastać do ponad 30 cm. Mają wówczas nawet 400 odnóży. Wydłużone, wąskie i obłe ciała tych bezkręgowców składają się z licznych segmentów, zaś każdy z nich posiada parę odnóży.
Krocionogi kojarzą się z tropikami, gdzie ich mnóstwo odnóży przesuwa je przez wilgotną ściółkę lasów, ale w rzeczywistości występują w wielu środowiskach świata. W Polsce mamy przeszło 80 gatunków tych wijów, a wśród nich jest dość dobrze znany krocionóg piaskowy.
Krocionogów lepiej nie dotykać. Mają swoją broń
Krocionogi poruszają się szybko, wijącymi ruchami. W sytuacji zagrożenia zwijają się w kulkę. Niektóre z nich wydzielają również bardzo nieprzyjemny zapach i produkują substancje toksyczne, które mają odstraszyć napastników. W wypadku naszego krocionoga piaskowego jest to chociażby kwas cyjanowodorowy.
Nie są to substancje bardzo groźne, ale lepiej nie dotykać krocionogów. Wydzielane przez nie kwasy w kontakcie ze skórą wywołują podrażnienia i zaczerwienienia. Krocionogi przenoszą również niebezpieczne bakterie. Długie przebywanie w ich obecności może wywołać duszności, reakcje alergiczne czy ból brzucha.
Krocionogi mogą zniszczyć niektóre uprawy
Te stawonogi migrują za pożywieniem, a do ogrodu przyciągają je resztki organiczne, drewno czy kupki liści. Żerując ziemi, zaczynają podgryzać korzenie i drążą tunele w bulwach czy cebulkach roślin. Atakują korzonki bogate w cukry - głównie hiacynty, storczyki, begonie, tulipany, paprocie i goździki. Mogą też niszczyć uprawy w szklarni.
W ciągu dnia krocionogi dobrze się ukrywają i nie pozostawiają po sobie śladów. Gdy pojawi się ogrodzie inwazja tych stawonogów, to wspinają po ścianach lub wchodzą nawet do piwnicy.
Krocionogi lubią śmieci i odpadki
Jest jeden skuteczny sposób na nie - porządek. Częste sprzątanie sprawia, że krocionogi znikają. Trzeba na bieżąco pozbywać się wszelkich resztek jedzenia i często opróżniać kosz na śmieci, bo roślinne resztki organiczne są dla nich smakołykami. Warto dbać, by w domu nie było wilgoci, która przyciąga krocionogi.
W ogrodzie konieczne jest usuwanie pnączy czy ścinanie gałęzi drzew, które rosną blisko domów. Z kolei kompostownik to świetne miejsce do bytowania krocionogów. Pojemniki i kontenery , a także zmurszałe deski, stosy liści czy innych zalegających przedmiotów to ulubione miejsca krocionogów.
Co w trawie piszczy? One mieszkają przy naszym domu. Rozpoznasz? [QUIZ]
