Owady i ich zaskakujące właściwości. Są doskonałym pożywieniem i nawozem

Owady są nie tylko doskonałym źródłem białka dla ludzi, ale także - w postaci nawozu - mają niezwykle pozytywny wpływ na rośliny. Wykorzystanie ich resztek do nawożenia pól stymuluje pożyteczne drobnoustroje glebowe i promuje zrównoważone uprawy. Piszą o tym naukowcy na łamach „Trends in Plant Science”.

Naukowcy z Holandii postanowili zbadać owady pod kątem wykorzystania ich jako żywność i nawóz
Naukowcy z Holandii postanowili zbadać owady pod kątem wykorzystania ich jako żywność i nawózFiona Hanson Agencja FORUM
  • Owady mogą być doskonałym źródłem substancji odżywczych i służyć jako świetny nawóz - przekonują naukowcy. 
  • Badacze są też zdania, że insekty będą w przyszłości jednym z najlepszych źródeł pożywienia. 
  • Owady są dużo wydajniejsze w hodowli niż tradycyjna żywność. Można z nich produkować dużo więcej białka niż np. z wołowiny. 

Dr Marcel Dicke z Uniwersytetu Wageningen w Holandii wraz z kolegami dokonał przeglądu korzyści płynących z wykorzystania odpadów powstałych podczas produkcji żywności i pasz z owadów do promowania zrównoważonych upraw. Badacze stwierdzili, że takie podejście poprawia wzrost roślin, ich zdrowie, czynniki związane z zapylaniem oraz odporność.

Resztki z produkcji owadziej żywności dzielą się na dwa główne rodzaje: są to wylinki, czyli egzoszkielety pozostawione po linieniu, oraz tzw. frass, będący mieszanką owadzich odchodów i nieskonsumowanych przez insekty resztek pokarmu.

Owady to doskonały nawóz i przyszłość pożywienia dla ludzi - przekonują naukowcy NurPhoto / ContributorGetty Images

Doskonały nawóz z owadów

Okazuje się, że nawożenie gleby wymienionymi powyżej resztkami sprzyja wydajności i zdrowiu upraw. Odchody owadów są bogatym źródłem azotu - składnika odżywczego o kluczowym dla wzrostu roślin znaczeniu, który jest jednak dość rzadki w większości gleb, dlatego tak powszechnie dodaje się go do nawozów syntetycznych. Natomiast egzoszkielety owadów są bogate w chitynę, polimer trudny do strawienia dla większości organizmów.

"Istnieje jednak zestaw bakterii, które potrafią metabolizować chitynę. Ta sama grupa bakterii wzmacnia odporność roślin na choroby i szkodniki. Kiedy więc do gleby dodawane są owadzie wylinki, populacja lubiących się nimi żywić pożytecznych mikroorganizmów wzrasta, co przynosi korzyści uprawom" - opowiada dr Dicke.

Dicke oraz jego zespół uważają, że zastosowanie w rolnictwie produktów ubocznych hodowli owadów może być ważnym krokiem w kierunku wytwarzania żywności w tzw. obiegu zamkniętym. Oznacza to produkcję generującą bardzo małe ilości odpadów. Jak wyjaśniają autorzy omawianej publikacji, w systemie takim owady są karmione odpadami z upraw lub produkcji żywności, po czym same stają się pokarmem dla ludzi. Następnie ich pozostałości wykorzystuje się do przyspieszenia wzrostu kolejnych upraw. I cykl się powtarza.

Owady to przyszłość żywności?

Jak przypomina dr Dicke, owady są wydajniejsze w hodowli w porównaniu z bardziej tradycyjnym inwentarzem. Do wyprodukowania jednego kilograma wołowiny potrzeba około 25 kilogramów trawy; ta sama ilość trawy pozwala wyprodukować dziesięć razy więcej wysoko przyswajalnego białka z owadów. Wynika to z wyższego współczynnika konwersji insektów oraz z tego, że nawet 90 proc. masy ich ciała jest jadalne, w przeciwieństwie do zaledwie 40 proc. nadającej się do spożycia masy krowy.

Jadłem świerszcze, larwy mącznika i szarańczę. Zawsze stanowiły wspaniały posiłek. Ludzie z naszych części świata muszą przyzwyczaić się do jedzenia owadów, to przyszłość.
dr Marcel Dicke

Naukowcy planują kontynuować swoje badanie pod kątem potencjału wylinek do zwalczania szkodników. Ich zdaniem bakterie trawiące chitynę z owadzich odchodów mogą działać jako zabezpieczenie dla roślin, rozkładając patogenne grzyby i czyniąc roślinę bardziej odporną na szkodniki. "Wcześniejsze badania wykazały, że drobnoustroje związane z korzeniami pomagają roślinom chronić się przed chorobami. My chcemy zbadać, czy korzenie roślin mogą wykorzystywać obecność drobnoustrojów także do lepszej obrony przed szkodnikami" - mówi Dicke.

"Wykazano, że dodatki do gleby zawierające chitynę promują wzrost roślin. A także, że wzbogacanie gleb owadzimi odchodami dostarcza roślinom azotu i innych składników odżywczych, co zwiększa ich biomasę i wartość odżywczą. Oba te nawozy mogą być ważnym czynnikiem w promowaniu wzrostu roślin" - podsumowują naukowcy. "Ich zastosowanie pozwala ograniczać używanie syntetycznych pestycydów i nawozów, a tym samym wspiera zrównoważoną produkcję roślinną".

Czy będziemy zmuszani do jedzenia robaków?INTERIA.TV© 2015 Associated Press
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas