Naturalny wróg ćmy bukszpanowej. Najlepszy, gdy nie pomaga ocet i mydło
Oprac.: Tomasz Wróblewski
Bukszpan jest bardzo wszechstronny: można go sadzić w doniczce na balkonie lub tarasie, a dzięki przycinaniu można nadać mu najróżniejsze kształty. Jest więc piękną ozdobą każdego ogrodu. Niestety ćma bukszpanowa nie dba o to, ile czasu i energii włożysz w pielęgnację tej rośliny. Często ją atakuje i prowadzi do zniszczenia. Ale ćma bukszpanowa ma też naturalnych wrogów.
Spis treści:
Ćma bukszpanowa, czyli duży problem w ogrodzie
Ćma bukszpanowa to nocny motyl, który pochodzi z Azji Wschodniej. W ciągu ostatnich kilku lat został rozproszony poza swoim naturalnym środowiskiem i obecnie występuje w ponad 46 państwach, w tym w krajach europejskich. Szacuje się, że pierwsze przypadki szkód spowodowanych ćmą bukszpanową w Polsce odnotowano w 2012 roku.
Ćma bukszpanowa rozmnaża się w zawrotnym tempie. W ciągu roku może powstać od czterech do pięciu pokoleń nowych osobników. Po około 7 dniach z poczwarki wyłania się uformowany motyl. Jego skrzydła są białe, ze srebrzystym połyskiem i charakterystyczną brązową obwódką. Życie tych motyli jest bardzo krótkie: żyją maksymalnie 10 dni. W przeciwieństwie do gąsienic dojrzałe motyle rzadko odwiedzają i atakują bukszpany, bo wolą inne rośliny. Motyle z determinacją wracają na bukszpan tylko po to, by złożyć jaja. Gąsienice wylęgające się z ostatnich jaj w roku spędzają zimę w kokonie wśród liści bukszpanu lub w glebie.
Gąsienice ćmy bukszpanowej zaczynają powodować szkody wczesną wiosną, przy czym największe zniszczenia pojawiają się latem. Wówczas zjadają liście oraz niezdrewniałe pędy bukszpanów. Kolejne ataki powodują ogólne osłabienie rośliny i jej oszpecenie. W przypadku silnego ataku może nawet dojść do zaprzestania rozwoju bukszpanu i jego zniszczenie.
Pojawienie się tego szkodnika w Polsce utrudniło pielęgnowanie i utrzymanie ogrodów. Ćma bukszpanowa potrafi zasiać zniszczenie nie tylko na pojedynczych okazach bukszpanów w donicy, ale także na całych żywopłotach, czy nawet zabytkowych ogrodach bukszpanowych. Wówczas zainfekowane rośliny wymagają bardzo intensywnych zabiegów pielęgnacyjnych.
Domowe sposoby na ćmę bukszpanową
Typową oznaką bytowania szkodnika są kokony, które pojawiają się na roślinie i są wytwarzane przez gąsienice. W okresie od marca do października i w przypadku zauważenia choćby najmniejszej oznaki obecności na bukszpanie gąsienic ćmy bukszpanowej należy natychmiast przystąpić do zwalczania szkodników. Pomogą w tym domowe sposoby.
Można skorzystać z:
- olejków eterycznych, zwłaszcza z tymianku pospolitego, nasion czarnego bzu lub olejku neem, którymi po zmieszaniu z wodą, należy spryskać bukszpan;
- oprysku zrobionego z wody i szarego mydła;
- pułapek feromonowych na ćmę bukszpanową;
- mieszanki wody i octu z płynem do mycia naczyń, którą spryskuje się zainfekowaną roślinę;
- oprysku przygotowanego z wywaru liści tytoniu;
- zlewania rośliny silnym strumieniem wody, najlepiej prosto z węża ogrodowego.
Warto robić regularne przeglądy bukszpanów. Można też intensywnie potrząsnąć rośliną, by bytujące na niej szkodniki spadły na ziemię. Zanim jednak to zrobisz, należy rozłożyć pod bukszpanem worek lub kawałek tkaniny, na które spadną gąsienice. Następnie trzeba je zgarnąć i zniszczyć.
Naturalny wróg ćmy bukszpanowej
Podstawowe domowe sposoby zawiodły i bukszpan nadal jest atakowany przez ćmę bukszpanową? Możesz wykorzystać jeszcze jedną, sprawdzoną metodę. Ten produkt na pewno masz w kuchni, a okazuje się on świetnym, naturalnym wrogiem ćmy bukszpanowej. Zastanawiasz się, co to jest? To mąka! Zwykła, najtańsza biała mąka wystarczy, by pozbyć się tego szkodnika z rośliny.
Co trzeba zrobić? Rozłóż foliowy worek pod rośliną. Następnie równomiernie obsyp cały krzew mąką. Nie pomiń żadnego kawałka rośliny. Ćmom żerującym na bukszpanie i ich gąsienicom zacznie brakować tlenu, w ciągu kilku minut zaczną obumierać i spadać na ziemię, prosto na folię. Wtedy wystarczy je zebrać, a potem spalić lub głęboko zakopać w ziemi.
Niektórzy uważają, że mąka to genialny, naturalny wróg ćmy bukszpanowej, który nie ma sobie równych. Zabieg ten należy powtarzać zawsze, gdy zauważysz oznaki obecności szkodników na bukszpanie. Dużą zaletą zastosowania tej metody jest nie tylko jej niski koszt, ale także wartości odżywcze, jakie daje uszkodzonej roślinie. Mąka pomaga szybciej zregenerować się zniszczonym pędom, dzięki czemu bukszpany często odzyskują swój piękny wygląd.
Kolejny naturalny wróg ćmy bukszpanowej, który znajdziesz w kuchennej szafce to proszek do pieczenia, z którego robi się oprysk. Wystarczy w 1 l wody dokładnie wymieszać 4 łyżeczki proszku do pieczenia. Miksturę przelewa się do butelki ze spryskiwaczem i dokładnie, w każdym zakamarku spryskuje się nią roślinę. Czynność tę należy powtórzyć za 2-3 dni i robić to regularnie przez 2 tygodnie.
Wrogowie ćmy bukszpanowej prosto z natury. Oni zjedzą larwy!
Mimo że ćma bukszpanowa pojawiła się w Polsce stosunkowo niedawno i mogłoby się wydawać, że nic nie stanowi dla niej zagrożenia, tak nie jest. Ma ona swoich wrogów naturalnie występujących w przyrodzie. Na pewno w twoim otoczeniu żyje kilka gatunków przedstawicieli fauny, którzy dobrze radzą sobie ze zwalczaniem ćmy bukszpanowej. Są to m.in.
Jeśli więc masz taką możliwość, warto zwabić ptaki do ogrodu, montując na drzewach budki lęgowe. Kwitnące kwiaty przyciągną osy, a zawsze możesz też zacząć hodować kury, które chętnie zjadają larwy ćmy bukszpanowej.W przypadku wykrycia inwazji ćmy bukszpanowej należy szybko zareagować. Jeśli szkodnik jest łagodny i występuje tylko kilka osobników na bukszpanach, można je ręcznie zdejmować z liści i gałązek. Jednak nie jest to łatwe zadanie, gdyż gąsienice chowają się wewnątrz rośliny i są trudne do znalezienia. Alternatywnie, gdy wszystkie inne sposoby zawiodą, można również użyć środka owadobójczego dostępnego w sklepach ogrodniczych.