​Grecja: Pożar na przedmieściach Aten. Pomagają Polacy

Strażacy walczą z pożarem szalejącym w jednym z ostatnich lasów sosnowych w pobliżu greckiej stolicy. Ogień zagrażał zabudowaniom miejscowości sąsiadujących z Atenami.

Śmigłowiec zrzucający wodę na las w okolicach wioski Villa około 50 km od Aten
Śmigłowiec zrzucający wodę na las w okolicach wioski Villa około 50 km od AtenAngelos TzortzinisAFP
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

- Wczoraj sytuacja była bardzo trudna. Zmienił się wiatr z kierunku zachodniego na południowy, w związku z tym front pożaru dociskał do miejscowości Vilia Attica. Większość naszych zastępów działała w obronie tej miejscowości. Ich zadaniem było, aby ogień nie dotarł do zabudowań - powiedział dowódca polskich strażaków w Grecji bryg. Michał Langner z KG PSP.

Dodał, że wspólnie z greckimi strażakami walczyli o miasto od południa do bardzo późnej nocy. - Udało się pożar zatrzymać przed miastem. Całą noc trwało dogaszanie i dzisiaj wygląda na to, że sytuacja jest opanowana - ocenił dodając, że obecnie pożar rozprzestrzenia się na południe w kierunku Zatoki Sarońskiej. - Tam wspólnie z Grekami mamy zbudowany pas obronny, zabezpiecza on przed ewentualnym przedostaniem się pożaru - wskazał.

W ostatnich tygodniach w Grecji wybuchło ponad 500 pożarów, pustosząc lasy i zmuszając do ewakuacji tysiące ludzi. Do miejscowości Vilia Attica, około 50 km od Aten, władze sprowadziły autobusy, by w razie potrzeby ewakuować mieszkańców. Od poniedziałku silny wiatr podsycał tam pożar, teraz jest spokojniej. Tylko w ciągu ostatnich czterech dni z powodu pożarów w tym rejonie Grecji ewakuowano kilkanaście miejscowości.

Pomagający strażakom wolontariusz w okolicach miejscowości Villa
Pomagający strażakom wolontariusz w okolicach miejscowości Villa Angelos TzortzinisAFP

Polska półtora tygodnia temu wysłała do Grecji 143 strażaków i 46 pojazdów. Mieli wracać do kraju na początku tego tygodnia, ale ich misja z powodu sytuacji na miejscu została przedłużona. - Powoli zaczynamy myśleć o tym, w jaki sposób przygotowywać się do powrotu. Pomożemy tylko ugasić ten pożar i przekażemy sektory, w których pracowaliśmy, greckim strażakom. Oni będą musieli przez najbliższe tygodnie dozorować ten rejon. Jednak pożar wypalił spore połacie lasu i już nie ma, co się rozpalić - powiedział bryg. Michał Langner.

Podobnie, jak inne kraje w regionie Morza Śródziemnego, w tym Turcja i Tunezja, tego lata Grecja odnotowała jedne z najwyższych temperatur od dziesięcioleci. Sięgały 45 st. Celsjusza. W pożarach we Francji na Lazurowym Wybrzeżu zginęły dwie osoby, a lekko rannych zostało 19 cywilów i siedmiu strażaków.

Evia, druga pod względem wielkości wyspa Grecji, płonęła przez osiem dni
Evia, druga pod względem wielkości wyspa Grecji, płonęła przez osiem dni Angelos TzortzinisAFP

O tym, że tegoroczne pożary to wynik globalnego ocieplenia mówi w dzisiejszym wydaniu dziennika "Le Figaro" klimatolog Robert Vautard, współautor niedawnego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC). Jego zdaniem "obniżenie emisji gazów cieplarnianych to najlepsza broń przeciw pożarom na poziomie światowym".

Inni specjaliści, wyliczając szkody dla środowiska, powodowane przez pożary lasów na świecie, nie są pewni czy zjawisku temu można się przeciwstawić. Meteorolog Patrick Marliere w wywiadzie dla telewizji BFM TV nazwał "kolosalną" prędkość z jaką posuwa się ogień. Powiewy zmiennego, ale wciąż suchego wiatru, powodują, że w upalnej temperaturze zajmują się pozornie zagaszone miejsca - powiedział specjalista, który przewidywał, że mistral zastąpiony zostanie od czwartku rana innymi, równie niestałymi wiatrami, które ucichną popołudniu, co ułatwi pracę strażaków.Według cytowanych przez "Le Figaro" danych Europejskiego Systemu Informacji o Pożarach Lasów (EFFIS), w Europie tego lata spaliło się nie mniej niż 590 tys. hektarów.

W Grecji tego lata wybuchło ponad pół tysiąca pożarów
W Grecji tego lata wybuchło ponad pół tysiąca pożarów Angelos TzortzinisAFP

źródło: Reuters, AFP, PAP

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas