Trzęsienie ziemi na japońskiej wyspie Honsiu. Otwierają się centra ewakuacyjne

Dotychczas pojawiły się doniesienia o śmierci jednej osoby. Według japońskiej agencji Kyodo ok. 30 osób odniosło obrażenia na skutek trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,5. Klęska dotknęła w piątek prefekturę Ishikawa, leżącą w środkowej części japońskiej wyspy Honsiu. Spodziewane są kolejne silne wstrząsy wtórne, które mogą występować przez około tydzień.

Nie wykryto żadnych wynikających z trzęsienia ziemi uszkodzeń w elektrowniach atomowych Shika i Kashiwazaki-Kariwa - poinformowała agencja. Zniszczeniu uległo jednak kilka budynków w mieście Suzu, i to tam właśnie zginęła jedyna ofiara trzęsienia ziemi. W tym samym miejscu zawaliła się kamienna brama wiodąca do świątyni szinto. Jej budynek doznał wcześniej uszkodzeń podczas ubiegłorocznych wstrząsów sejsmicznych, a naprawy ukończono dopiero w ostatnim czasie.

Kilka budynków w regionie uległo zniszczeniu. W mieście Suzu, na krańcu półwyspu Noto pojawiły się osuwiska i ślady trzęsienia ziemi widoczne na jezdniach. Japońska agencja meteorologiczna ostrzegała od niemal tygodnia o ryzyku wystąpienia trzęsienia ziemi w regionie prefektury.

W trakcie weekendu w prefekturze spodziewane są ulewne deszcze, które mogą spowodować osunięcia się ziemi na naruszonych trzęsieniem ziemi stokach. W wyniku tych zjawisk zniszczeniu ulegają domy i pojazdy. Z powodu bepzośredniego zagrożenia życia ludzi władze miasta Suzu planują stworzenie centrów ewakuacyjnych. Władze chcą też udzielać pomocy tym, którzy ucierpieli w wyniku trzęsienia ziemi.