Szwajcarzy będą jeść mniej mięsa. Rząd przedstawił plan

​Rząd Szwajcarii przyjął nową strategię klimatyczną w sektorze rolnictwa i żywności. Jednym z filarów jest zmiana polityki wysokoemisyjnego rolnictwa, a w tym ograniczenie spożycia produktów odzwierzęcych.

Rząd Szwajcarii zachęca do ograniczenia spożycia mięsa w ramach strategii klimatycznej
Rząd Szwajcarii zachęca do ograniczenia spożycia mięsa w ramach strategii klimatycznejDaniel Schoenen Fotografie/Travel Collection/East NewsEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Strategia klimatyczna Szwajcarii to między innymi znaczna redukcja emisja gazów cieplarnianych z sektora żywności. Do 2050 r. kraj chce zmniejszyć emisję o dwie trzecie (na osobę) w porównaniu z poziomem z 2020 r. Emisje z rolnictwa zostaną zmniejszone o co najmniej 40 proc. w porównaniu z poziomem z 1990 r. Oznacza to m.in. zmniejszenie skali spożycia produktów o dużym śladzie węglowym.

Szwajcarzy będą jeść mniej mięsa

W strategii klimatycznej Szwajcarów duży nacisk kładzie się na to, co znajduje się na talerzu i jak wpływa na zdrowie oraz środowisko. Okazuje się, że spożycie mięsa (zwierząt lądowych) przez obywateli kraju wynosiło średnio 52 kg rocznie - a to za dużo w świetle nowej strategii, która przewiduje zwiększenie spożycia produktów roślinnych.

Michael Beer z Federalnego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności stwierdził, że dwie do trzech porcji mięsa tygodniowo to maksimum, jakie powinno się spożywać ze zdrowotnego punktu widzenia. "Jemy trzy razy za dużo" - powiedział Beer dla Swiss Info.

Emisje z hodowli zwierząt

W Szwajcarii żyje około 1,5 mln krów, choć obecnie jest ich mniej niż w latach 90. XX wieku. Hodowla zwierząt jest jednak największym źródłem emisji z rolnictwa. 36 proc. gruntów w Szwajcarii jest przeznaczonych na potrzeby rolnictwa, z czego zdecydowana większość jest wykorzystywana do hodowli zwierząt - podaje portal Plant Based News.

Szwajcarski Związek Rolników poparł nową strategię rządu. Uważa jednak, że ograniczanie produkcji i spożycia mięsa jest "problematyczne". Związek twierdzi, że wpływ redukcji mięsa w diecie na klimat jest niekoniecznie tak duży jak powszechnie się podaje, a popyt na szwajcarskie mięso jest wciąż wysoki.

Wielu naukowców nie ma jednak wątpliwości, że hodowla zwierząt wpływa negatywnie zarówno na zdrowie, jak i środowisko pod wieloma względami. Przemysłowa hodowla przyczynia się do znacznych emisji, wylesiania, utraty różnorodności biologicznej i nie uwzględnia dobra zwierząt.

Eksperci z Uniwersytetu Oksfordzkiego twierdzą, że kraje zachodnie muszą radykalnie ograniczyć spożycie mięsa, aby uniknąć katastrofy klimatycznej.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas