Na tropie egzotycznego, ginącego kota. Żyje tylko w jednym miejscu na Ziemi
Mormi borneański to niezwykły gatunek żyjący wyłącznie w jednym miejscu na świecie - ajzatyckiej wyspie Borneo. Catopuma badia jest tak rzadkim i nieuchwytnym okazem kotowatych, że tak naprawdę niewiele o nim wiadomo. Tajemniczy kot ma jednak swoich przeciwników, a jego liczebność maleje.
Gatunek tego unikatowego w skali świata kota jest uważany za niezwykle rzadki, a co za tym idzie - mało poznany. Dane dotyczące kota z Borneo pochodzą jedynie z przypadkowych obserwacji, a także fotopułapek. W 1992 r. naukowcy znaleźli martwą i ważącą zaledwie 2 kg samicę tego gatunku.
Pierwsze zdjęcie tego zwierzęcia udało się zrobić prawdopodobnie w 1998 r. Od tego czasu kot zniknął. Od tej pory naukowcy zadają sobie pytanie, dlaczego kot jest aż tak rzadki?
I ta niewiedza, według naukowców, może powodować problemy, których skutkiem często jest stopniowe wymieranie rzadkich gatunków - także takich jak mormi borneański. Co o nim wiemy?
Zobacz również:
Żyje tylko na wyspie Borneo. Jego liczebność spada
Ten dziki kot azjatycki bytuje w egzotycznych i pierwotnych lasach klimatu tropikalnego - a takich w Azji ubywa, podobnie jak endemicznych gatunków zwierząt. Terytorialny, samotny i preferujący nocną porę mormi borneański żyje na wysokościach do 800 m n.p.m., a jego liczebność maleje.
Nieuchwytne zwierzę ma brązowo-czerwoną lub szarawą sierść i jest gatunkiem endemicznym występującym wyłącznie w egzotycznych lasach Borneo. Ten wyjątkowy okaz należący do rodziny kotowatych nazywany jest kotem z Borneo. Zwierzę to ma charakterystyczny, długi ogon i hipnotyzujące spojrzenie - wręcz wyłupiaste oczy.
Największy wróg kota z Borneo. Człowiek
Naukowcy oceniają, że mormi borneański jest zagrożony z powodu działalności człowieka (wylesianie na potrzeby upraw monokulturowych, np. palm olejowych), a w tym utraty siedlisk, złapania w sidła kłusowników i zabicia przez miejscową ludność. Zdarzyło się też w przeszłości, że dziki kot z Borneo został wyłapany ze środowiska i sprzedany na nielegalnym rynku - informuje azjatycka redakcja Mongabay. Jego unikalne futro stało się pożądanym towarem dla kłusowników.
Według Czerwonej Listy Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody kot z Borneo jest gatunkiem zagrożonym wymarciem. Wpisany jest również do konwencji CITES - Konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem.
Handel dziką fauną mimo że został objęty wieloma międzynarodowymi zakazami i konwencjami, jest nadal w Azji powszechnym procederem. Dzikie zwierzęta są sprzedawane do "domowych kolekcji" egzotycznych gatunków lub zabijane w celu pozyskania ich sierści, zębów, czy kości.