Modliszka w Polsce jest pod ochroną. Jej ugryzienie jest bolesne

Oprac.: Jacek Waśkiel

Aktualizacja

Modliszka zwyczajna, drapieżny owad z rodziny modliszkowatych, coraz częściej pojawia się na terenie całej Polski. Rozprzestrzenianie się tego gatunku wskazuje na znaczące zmiany klimatyczne i środowiskowe. Wyjaśniamy, czy modliszka może ugryźć, czy jest niebezpieczna oraz jak postępować po jej napotkaniu.

Modliszki coraz częściej pojawiają się w Polsce. To efekt wzrostu temperatury.
Modliszki coraz częściej pojawiają się w Polsce. To efekt wzrostu temperatury.Canva ProPUSTE

Modliszka zwyczajna. Co to za owad?

Modliszka zwyczajna, znana również jako modliszka bigotek czy wieszczka czczona (Mantis religiosa), to drapieżny owad z rodziny modliszkowatych, będący jedynym przedstawicielem tego rodzaju w Europie Środkowej. Charakteryzuje się zielonym, żółtozielonym lub jasnobrązowym ubarwieniem oraz znaczną różnicą w wielkości między płciami. Samice, mierzące od 50 do 75 mm, nie korzystają ze skrzydeł i poruszają się głównie pieszo, podczas gdy mniejsze samce (40-60 mm) są zdolne do krótkich lotów.

Pierwsza para odnóży modliszki zwyczajnej jest przekształcona w potężny narząd chwytny, umożliwiający efektywne polowanie na duże owady, takie jak koniki polne. W Polsce modliszki najczęściej spotyka się od sierpnia do października, zwłaszcza po upalnym lecie. Preferują one środowiska śródleśnych łąk, polan i brzegów lasów, gdzie cierpliwie polują na inne owady i pająki, siedząc nieruchomo na roślinach i czekając na zbliżającą się ofiarę.

Modliszka, dawniej rzadko spotykana w Polsce, występuje już na terenie całego kraju. Do końca XX wieku jej zasięg ograniczał się głównie do południowych regionów, takich jak Kotlina Sandomierska i niektóre rejony Podkarpacia. Przesunięcie jej występowania na północ wiąże się bezpośrednio z ocieplaniem się klimatu. W długie i ciepłe lata modliszki mają pod dostatkiem pożywienia, a krótsze, łagodniejsze zimy sprzyjają przetrwaniu ich jaj. W efekcie, od początku XXI wieku zaobserwowano modliszki w nowych regionach, takich jak Małopolska, Górny Śląsk, a nawet Mazowsze i Podlasie, co świadczy o dynamicznych zmianach w środowisku naturalnym Polski.

Czy modliszka gryzie i stanowi zagrożenie dla ludzi?

Modliszki, mimo swojego drapieżnego charakteru, nie są agresywne w stosunku do ludzi. Ich głównymi ofiarami są inne owady, a czasem nawet małe płazy. Choć aparaty chwytne modliszki są na tyle silne, że mogą utrzymać ofiary takie jak koniki polne, świerszcze, motyle, muchy czy karaczany, nie stanowią zagrożenia dla ludzi. Pozwala to na ich bezpieczne współistnienie w środowisku, w tym w miastach i przydomowych ogródkach.

Ugryzienie modliszki zdarza się najczęściej wtedy, gdy owad poczuje się zagrożony lub zaatakowany. Choć ukąszenie może być bolesne, nie jest jadowite ani niebezpieczne dla zdrowia człowieka. Dlatego zaleca się, aby nie brać modliszek na ręce i unikać ich niepokojenia.

Czy modliszka jest pod ochroną: co robić po napotkaniu owada?

Modliszka zwyczajna jest owadem objętym ścisłą ochroną gatunkową w Polsce i została wpisana do Polskiej Czerwonej Księgi jako gatunek zagrożony. Od 2016 roku znajduje się także na Światowej Czerwonej Liście IUCN. Główne zagrożenia dla tego owada to niszczenie jego naturalnych siedlisk, szczególnie otwartych polan w obrębie kompleksów leśnych.

Jeśli napotkamy modliszkę w swoim ogrodzie lub w innym miejscu, pamiętajmy, że nie należy jej zabijać ani szkodzić. W naturalnym środowisku najlepszym działaniem jest pozostawienie owada w spokoju. W przypadku, gdy modliszka znajdzie się w domu, należy delikatnie przenieść ją na zewnątrz. Można to zrobić na przykład za pomocą kartki papieru lub słoika, starając się nie uszkodzić owada.

Przeczytaj też:

Martwe ptaki na ulicach Warszawy. Padają wrony, kawki i gołębiePolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas