Ulubiony pies Amerykanów. Ludzie nie przewidzieli jednego

Buldogi francuskie to najkrócej żyjąca rasa psów, przynajmniej w Wielkiej Brytanii. Natomiast to ulubiona rasa Amerykanów. I to od lat. Sytuacja martwi obrońców zwierząt, bo nie są to "szczęśliwe pieski".

Buldog francuski ma wady genetyczne
Buldog francuski ma wady genetyczneimago stock&peopleEast News

American Kennel Club (AKC), czyli największa organizacja kynologiczna w Stanach Zjednoczonych opublikował właśnie coroczne podsumowanie "ulubionych ras psów" Amerykanów. Trzeci rok z rzędu "zwycięstwo" przypadło buldogom francuskim, psom znanym nie tylko z krótkich ogonków i pozornie wesołych pyszczków.

Buldogi francuskie najpopularniejszą rasą w USA

Zaraz po buldogach francuskich Amerykanie najchętniej wybierają jako towarzyszy labradory, golden retrievery, owczarki niemieckie, a następnie pudle. W pierwszej dziesiątce znalazł się też jamnik, beagle, rottweiler, inne buldogi i niemieckie krótkowłose pointery, czyli jedna z ras psów, należąca do grupy wyżłów.

W Stanach Zjednoczonych coraz większą popularność zyskuje rasa cane corso, czyli duże psy w typie mastifa. W ciągu dekady przeskoczyła z niemal 50. na 14. miejsce w rankingu. Te rasowe psy wykorzystuje się do stróżowania lub w służbie policyjnej, ale często z uwagi na łagodny charakter, stanowią po prostu część rodziny.

Problemy zdrowotne buldogów i pseudohodowle

Popularność buldogów francuskich, nie tylko w Stanach Zjednoczonych, budzi wiele wątpliwości hodowców, obrońców zwierząt i opiekunów, którzy zajmują się tymi psami. Weterynarze od lat uprzedzają, że spłaszczone pyski tych ras prowadzą często do problemów z oddychaniem.

Psy o charakterystycznych krótkich czaszkach, do których zalicza się buldog francuski, cierpią z powodu wad anatomicznych i syndromu BOAS (ang. Brachycephalic Obstructive Airway Syndrome), czyli zespołu obturacyjnego psów krótkoczaszkowych. Do ras dotkniętych syndromem BOAS należą też: buldog angielski, mops, pekińczyk, boston terier, czy shih tzu.

Powyższe rasy mogą mieć przez swoją budowę trudności w regulowaniu temperatury ciała. Według organizacji PETA mopsy, czy buldogi nie są w stanie odpowiednio się ochłodzić poprzez dyszenie, przez co są dwukrotnie bardziej narażone na udar cieplny niż inne rasy.

Hodowla mopsów, czy buldogów francuskich jest uważana w wielu kręgach za nieetyczną, ale pomimo psich problemów związanych z uwarunkowaniem genetycznym, nadal masowo funkcjonują takie hodowle.

Hodowla buldogów francuskich jest uważana w wielu kręgach za nieetycznąlightfieldstudios123RF/PICSEL

Promowanie skrzywdzonych ras

Niektóre amerykańskie organizacje prozwierzęce uważają, że takie rankingi, jakie publikuje co roku American Kennel Club promują modę na kupowanie psów ras skrzywdzonych genetycznie i niejako zachęcają pseudohodowców do zarabiania kosztem zwierząt.

Z kolei organizacja twierdzi, że nie promuje danych ras, a jedynie publikuje statystyki.

W zeszłym roku do najstarszego rejestru psów w kraju dodano 74 500 szczeniąt buldoga francuskiego. W 2023 r. dodano aż 98 500 psów, ale rekordowy był 2022 r. z liczbą 108 tys. Rejestracja w AKC nie jest jednak narzucona z góry.

Buldogi francuskie są hodowane w USA co najmniej od XIX wieku, ale to w XXI wieku nastąpił prawdziwy boom na te psy.

Amerykańskie Stowarzyszenie Lekarzy Weterynarii szacuje, że w kraju żyje około 90 milionów psów, zarówno kundelków, jak i rasowych.

Domy tymczasowe dla psów. Jeszcze nie rodzina, ale już nie schroniskoPolsat NewsPolsat News