Sahara nie zawsze była pustynią. Zaskakujące odkrycie naukowców
W przeszłości na Saharze pojawiały się wilgotne okresy, które powodowały, że obszar Afryki Północnej obecnie kojarzony z pustynią, zazieleniał się. Za taki obrót sprawy odpowiedzialne były zmiany orbity Ziemi wokół Słońca.
Do tej pory naukowcy zebrali szereg dowodów sugerujących, że Sahara była przez pewne historyczne okresy obszarem wilgotnym i porośniętym przez rośliny. W tamtych czasach istniały tam rzeki, jeziora i mokradła, wokół których żyły m.in. hipopotamy.
Jak wskazują wcześniejsze badania, zielona Sahara mogła mieć kluczowe znaczenie w rozprzestrzenianiu się na cały świat różnych gatunków zwierząt oraz wczesnych ludzi.
Badacze uważają, że wilgotne czasy w Afryce Północnej były spowodowane zmianami warunków orbitalnych Ziemi, w szczególności precesji orbitalnej naszej planety.
Jak podaje portal Phys.org: "Precesja odnosi się do tego, jak Ziemia chwieje się wokół własnej osi, co wpływa na sezonowość (tj. kontrast sezonowy) w cyklu około 21 000 lat". Zmiany zachodzące podczas tego zjawiska powodują zmiany w ilości energii, która otrzymywana jest przez Błękitną Planetę w różnych porach roku. Z kolei to wpływa na rozprzestrzenianie się roślinności w poszczególnych obszarach globu.
W przeszłości Sahara była porośnięta przez rośliny
Do tej pory dla naukowców barierą nie do pokonania był brak możliwości symulowania w modelach klimatycznych amplitudy wilgotnych okresów. Skutkowało to nierozpoznaniem mechanizmów, które napędzały te procesy. Jednakże teraz, pierwszy raz w historii, badaczom udało się wymodelować historyczne okresy "zazielenienia" Sahary.
Cykliczne przekształcanie Sahary w ekosystemy sawannowe i leśne to jedna z najbardziej niezwykłych zmian środowiskowych na naszej planecie.
"Nasze badanie jest jednym z pierwszych badań modelowania klimatu, które symuluje afrykańskie okresy wilgotne o wielkości porównywalnej do tego, co wskazują obserwacje paleoklimatyczne, ujawniając, dlaczego i kiedy te zdarzenia miały miejsce" - dodaje naukowiec.
Badacze dowiedzieli się, że wilgotne okresy na Saharze pojawiały się cyklicznie co 21 000 lat i były zależne od zmian precesji orbitalnej Ziemi.
Zmiany te powodowały tworzenie się cieplejszego lata, co z kolei skutkowało "pobudzeniem" zachodnioafrykańskiego systemu monsunowego, który zwiększał ilość opadów w regionie. Większy poziom wilgotności sprzyjał w rozprzestrzenianiu się roślin.
Ciekawym odkrytym faktem jest to, że podczas epok lodowcowych, w których olbrzymia część lądów była pokryta lodem, wilgotne okresy się nie pojawiały. Naukowcy sugerują, że pokrywa lodowa skutecznie chłodziła atmosferę i tłumiła działanie afrykańskiego systemu monsunowego.
"Jesteśmy naprawdę podekscytowani wynikami. Tradycyjnie modele klimatyczne miały trudności z przedstawieniem zakresu "zazielenienia" Sahary. Nasz zmieniony model z powodzeniem reprezentuje przeszłe zmiany, a także daje nam pewność co do ich zdolności do zrozumienia przyszłych zmian" - powiedział prof. Paul Valdes z Uniwersytetu w Bristolu.
Sahara mówi nam dużo o klimacie Ziemi
Region Sahary jest rodzajem bramy kontrolującej rozprzestrzenianie się gatunków między Afryką Północną i Subsaharyjską, a także na kontynencie i poza nim.
"Brama była otwarta, gdy Sahara była zielona i zamknięta, gdy panowały pustynie. Ta zamiana faz wilgotnych i suchych miała poważne konsekwencje dla rozprzestrzeniania się i ewolucji gatunków w Afryce. Nasza zdolność do modelowania północnoafrykańskich okresów wilgotnych jest dużym osiągnięciem i oznacza, że jesteśmy teraz w stanie lepiej modelować rozmieszczenie ludzi i zrozumieć ewolucję naszego rodzaju w Afryce" - mówi naukowczyni.
Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Nature Communications.