Nie tylko smog. Samochody zatruwają również wodę
Samochody szkodzą środowisku nie tylko poprzez zanieczyszczenie powietrza spalinami, ale także poprzez inne substancje. Kanadyjscy naukowcy zbadali, że auta uwalniają chemikalia pochodzące z płynów, lakierów i opon. Zanieczyszczenia trafiają później do miejskich strumieni i rzek.
- Choć samochody znane są z emitowania trujących spalin, to mają także inny, mniej znany, ale równie szkodliwy wpływ na środowisko - alarmują naukowcy z Uniwersytetu w Toronto.
- Auta zatruwają także rzeki i strumienie. Przebadane przez naukowców próbki wód wykazały zanieczyszczenia pochodzące m.in. z olejów, smarów i płynów do szyb.
- Badacze wskazują, że problem zanieczyszczania rzek przez samochody może rozwiązać tylko ograniczenie używania chemikaliów i regularne czyszczenie aut.
Emitowane przez samochody spaliny zatruwają powietrze. Badania wykazały, że dzięki systematycznemu zmniejszaniu emisyjności aut, spada także liczba chorób związanych z wdychaniem samochodowego smogu. Okazuje się jednak, że pojazdy trują także w inny sposób, zanieczyszczając wody.
Płyny samochodowe spływają do rzek i trują środowisko
"Wykryliśmy silne powiązanie między ruchem na ulicy i stężeniem tych chemikaliów. Drogi wydają się być przy tym źródłem zaskakująco bogatego wachlarza zanieczyszczeń" - mówi dr Tife Awonaike, autorka pracy opublikowanej w piśmie "Environmental Research".
Badacze przeanalizowali serię próbek pobranych z różnych zlewni strumienia Mimico Creek i rzeki Little Rouge Creek płynących przez różne kanadyjskie miejscowości. Mimico Creek, położony blisko dróg o dużym natężeniu ruchu, miał wyższy poziom większości emitowanych przez samochody zanieczyszczeń.
Wiele z 35 różnych substancji znalezionych w wodzie pochodzi z olejów, smarów, płynów do szyb, a także opon, lakierów i innych powłok oraz wyposażenia wnętrz pojazdów. Z dróg są one zmywane przez opady i trafiają do cieków wodnych.
Jak samochody zatruwają wodę?
Naukowcy zwracają uwagę na szkodliwość spłukiwanych do rzek substancji. Na przykład związki opóźniające palenie są toksyczne dla wodnych ekosystemów. Substancje fosforoorganiczne używane w elektronice i tapicerce działają neurotoksycznie na ryby.
Zanieczyszczenia z samochodów według badaczy przyczyniają się do powstawania tzw. zespołu miejskich strumieni. "Miejskie wody są zwykle w złym stanie. To prawdziwa zupa z różnego rodzaju zanieczyszczeniami" - mówi jeden z autorów odkrycia, prof. Frank Wania.
Według niego wykryte substancje to przy tym tylko niewielka część wszystkich trafiających do wód związków. "Powiedzmy tak - strumienie takie jak Mimico Creek to nie są zdrowe cieki wodne i byłoby bardzo trudno znaleźć w nich zdrowe ekosystemy" - podkreśla ekspert.
Co więc robić? Wprowadzenie pojazdów elektrycznych nie rozwiąże problemu. Zdaniem autorów publikacji na większą skalę pomóc mogą odpowiednie regulacje odnośnie używanych materiałów oraz systematyczne czyszczenie ulic.
Można też działać indywidualnie. "Regularne przeglądy samochodów są istotne. Można się upewnić, że zostały usunięte wycieki czy odchodzący lakier" - wyjaśnia dr Awonaike. "Każdy może też zwiększać świadomość innych na ten temat. Nie chcemy, aby te zanieczyszczenia trafiały do naszych wód, w których mogą mocno zaszkodzić miejscowym ekosystemom" - dodaje specjalistka.