Która woda jest najlepsza? Wcale nie ta w plastikowych butelkach

Oprac.: Natalia Charkiewicz
Aktualnie na rynku jest mnóstwo różnych rodzajów wody mineralnej. Jednak woda wodzie nierówna i nie każda jest dobrym wyborem. Niektórych warto unikać, a picie ich w dużej ilości może źle wpłynąć na nasze zdrowie.

Od lat trwa spór o to, czy lepsza jest kranówka, czy woda butelkowana. Obydwa typy mają swoich zwolenników i przeciwników. Niby woda to woda, ale gdy staniemy przed wyborem, trudno się połapać.
Jakiej wody nie pić?
Pomóc swoim obserwującym w tej sprawie postanowił dietetyk kliniczny z Polski. W swoim filmie w mediach społecznościowych Bartek Szemraj wskazał, która woda jest najzdrowsza dla człowieka. Ekspert wymienia wodę wysokomineralizowaną jako najkorzystniejszą. Ale to nie koniec.
Najlepsza będzie po pierwsze w szkle, i po drugie jednocześnie wysokomineralizowana
Potem stopniowo schodzimy z jakości, przez wodę średniomineralizowaną do tej najgorszej, której ekspert unika.
"Najgorszym wyborem, wodą, której staram się unikać, jest woda niskozmineralizowana w plastikowej butelce" - mówi.
Jednak jak dodaje "nadal będzie lepsza niż cola…". Picie najtańszej, niskozmineralizowanej wody jest niekorzystne dla zdrowia. Taka woda zawiera mało magnezu, potasu, wapnia i innych składników odżywczych. Regularne picie takiej wody prowadzi tylko do niedoborów i zaburzonej gospodarki elektrolitowej w naszym organizmie.

Unikajmy wody w plastikowych butelkach
Co istotne, dietetyk wymienia na pierwszym miejscu wodę w szklanej butelce jako najlepszą opcję. Pamiętajmy, że pijąc wodę w opakowaniach z tworzywa sztucznego jesteśmy narażeni na spożycie mikroplastiku.
Najnowsze badania wykazały, że woda butelkowana może zawierać setki tysięcy maleńkich drobin. Wcześniej nawet nie brano pod uwagę takiej ilości. Przedostają się do płuc, naszego mózgu, a przez łożysko - do organizmów dzieci.
Naukowcy przetestowali trzy popularne marki wody butelkowanej sprzedawanej w Stanach Zjednoczonych (nie ujawnili nazw). Analizowali je pod kątem obecności cząstek siedmiu rodzajów tworzyw sztucznych o wielkości zaledwie 100 nanometrów.
W każdym litrze zaobserwowali od 110 000 do 370 000 cząstek, z czego 90 proc. stanowiły nanoplastiki, resztę stanowił mikroplastik. To od 10 do 100 razy więcej niż poprzednie szacunki. Jednym z powszechnych był politereftalan etylenu lub PET - materiał, z którego wykonanych jest wiele butelek na wodę.