"Milionerzy" TVN zaliczyli dużą wpadkę. To częsty błąd na temat kleszczy

Teleturniej "Milionerzy" polega na tym, że na fotelu przed prowadzącym Hubertem Urbańskim siada zawodnik, który po poprawnej odpowiedzi na 12 pytań wygrywa milion złotych. Ma do dyspozycji cztery koła ratunkowe - trzy od razu ("pół na pół", podpowiedź widowni i telefon do przyjaciela) i jedno po siedmiu poprawnych odpowiedziach (zamiana pytania). Są też progi gwarantowane na 1 tys. i 40 tys. zł.

Za każdym razem gracz otrzymuje cztery odpowiedzi do wyboru, z których tylko jedna jest prawidłowa. W każdej chwili może wycofać się z gry i zabrać pieniądze, które w tym momencie ma na koncie. Jeśli się pomyli, traci je aż do progu gwarantowanego albo do zera.

Żeby jednak zakwalifikować się do gry, trzeba najpierw przejść eliminacje rozgrywane na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy". Kilkoro (ostatnio to szóstka) zawodników walczy na czas z zadaniem, które najczęściej polega na uporządkowaniu podanych odpowiedzi we właściwiej kolejności. Tu nie jedna jest prawdziwa, ale trzeba je po prostu ułożyć w odpowiednim szeregu.

I takie właśnie zadanie eliminacyjne dotyczyły owadów, a dokładniej liczby sylab, z jakich składają się ich nazwy. Była dwusylabowa osa, trzysylabowa modliszka czy czterosylabowy długoskrzydlak (to rodzaj pasikonika, występuje również w Polsce). Sęk w tym, że wśród tych owadów pojawił się kleszcz.

On ma jedną sylabę i prawdopodobnie miał otwierać listę zwierząt. W każdym razie takie odpowiedzi z nim na początku uznawane były za poprawne. Zupełnie niesłusznie, bowiem kleszcz nie może otwierać listy owadów, choć bynajmniej nie chodzi o sylaby. Nie jest bowiem owadem.

Pokutująca ignorancja na temat kleszczy nakazuje kwalifikować je do owadów, ale to kompletna bzdura. Kleszcz ma tyle wspólnego z owadami, co pająk krzyżak. On też należy do pajęczków, ma cztery pary odnóży (owady mają ich trzy), nie lata i to pajęczaki są jego gromadą, a nie owady.

Ta wpadka w "Milionerach", polegająca na umieszczeniu kleszcza na liście owadów, ugruntowuje niewiedzę na temat tych zwierząt, z którymi stykami się coraz częściej. Sprawia także, że wyniki eliminacji uznano niesłusznie i zostały one wypaczone.

Kleszcze są pajęczakami pasożytniczymi. Ta gromada może nie kojarzy się nam z takim trybem życia, ale też niesłusznie. Cała podgromada roztoczy to w sporej mierze pasożyty.

Kleszcze mają typowe dla pajęczaków nogogłaszczki oraz szczękoczułki, z których dwie tworzą ryjek służący do wkłuwania się w ciała ofiar. Jak niemal wszystkie pajęczaki, kleszcze są drapieżne, przy czym ich pokarm stanowi krew.