Czy jeżozwierz to gryzoń? Pytanie pogrążyło zawodnika w "Milionerach"
Pytanie o to, które zwierzęta zaliczane są do gryzoni, a które nie było warte w teleturnieju "Milionerzy" ćwierć miliona złotych. I sprawiło uczestnikowi gry ogromne problemy. Nie pomógł nawet telefon do przyjaciela, co więcej - on pogorszył sprawę.

W skrócie
- Pytanie o przynależność jeżozwierza do gryzoni zachwiało szansą na wygraną w teleturnieju „Milionerzy”.
- Gracz i jego przyjaciel błędnie rozpoznali zajęczaka – królika – jako gryzonia, przez co stracili dużą sumę.
- Wyjaśniono, że jeżozwierze są gryzoniami, a króliki należą do innego rzędu ssaków – zajęczaków.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Arkadiusz Falkiewicz z Dęblina bardzo dobrze radził sobie w ostatnim odcinku "Milionerów". Przeszedł próg gwarantowany 50 tys. zł i doszedł wyżej, aż do szansy pytania za ćwierć miliona złotych. Miał wtedy na koncie już 125 tys. zł i otrzymał zagadkę z dziedziny przyrody i zoologii. Okazało się ona dla niego bardzo trudna.
Pytanie dotyczyło rzędu gryzoni - najrozleglejszego i najliczniejszego w gatunku rzędu ssaków. Dla porównania: ssaki drapieżne liczą ponad 300 gatunków, ssaki parzystokopytne to niemal 300, a nietoperze mieszczą aż 1400 gatunków. Są drugie pod względem liczby gatunków wśród ssaków. Gryzonie przebijają je zdecydowanie, dwukrotnie. To ponad 2600 gatunków, czyli ok. 40 proc. gatunków wszystkich ssaków świata.
Już to pokazuje, że mamy do czynienia z grupą bardzo pojemną, która kojarzy się nam głównie z myszami, szczurami i nornicami, ale przecież do gryzoni należy o wiele więcej zwierząt. No właśnie, kto jeszcze?
Króliki czy jeżozwierze są gryzoniami?
Zawodnik w "Milionerach" dostał takie właśnie pytanie, które brzmiało "Do gryzoni nie należą":
- a) bobry;
- b) jeżozwierze;
- c) wiewiórki;
- d) króliki.
O ile z wiewiórkami gracz nie miał problemów i słusznie postrzegał je jako gryzonie i trafnie do tego rzędu zaliczył też bobry (to jedne z największych gryzoni i największe gryzonie Polski, bo dorosły bóbr europejski waży nawet 30 kg), to z pozostałymi dwiema możliwościami problem był ogromny.

Jeżozwierze nie wydawały się panu Arkadiuszowi pasować do gryzoni. Może zmyliło go, że na świecie mamy wiele kolczastych ssaków. Kolczatki nie są gryzoniami, ale stekowcami z Australii i Nowej Gwinei; jeże natomiast należą do ssaków owadożernych i z gryzoniami niewiele mają wspólnego, a ich krewniakami są krety i ryjówki.
Przyroda tworzy jednak wiele wariantów tych samych rozwiązań w różnych grupach zwierząt. To tzw. konwergencja, która sprawia, że przedstawiciele różnych grup wyglądają podobnie np. jeże, jeżozwierze i kolczatki.
Skłaniając się raczej ku królikom, gracz zadzwonił do przyjaciela. Ten tylko go upewnił, że króliki - jak powiedział - są gryzoniami, za to może jeżozwierze nie. Zatem zawodnik postawił na owe jeżozwierze i tak stracił ogromne pieniądze oraz szansę dalszej gry. Przeszło mu koło nosa 75 tys., które już miał na koncie, gdyż spadł na próg gwarantowany.
Jeżozwierz to jeden z największych gryzoni świata
Jeżozwierze to bowiem zupełnie błędna odpowiedź. Te pokryte potężnymi kolcami olbrzymy są gryzoniami i to jednymi z największych. Dorosły jeżozwierz afrykański może ważyć tyle, co bóbr - aż 30 kg, a najdłuższe kolce na tylnej części jego ciała osiągają niemal metr. Są skuteczną bronią przeciw drapieżnikom.

Może te wielkie rozmiary nie skojarzyły się z gryzoniami, uważanymi za zwierzęta małe. To jednak mylące, gdyż na świecie żyją gryzonie jeszcze większe. Południowoamerykańska kapibara może osiągać nawet ponad 60 kg. To więcej niż sarna. W przeszłości zaś na Ziemi istniały gryzonie ważące nawet po kilkaset kilogramów.
Gryzoniem za to nie jest królik, który - tak jak zające czy szczekuszki - należy do kompletnie innego rzędu zajęczaków. "Zajęczaki mają w górnej szczęce dwie pary siekaczy, a nie jedną jak gryzonie" - wyjaśnił prowadzący Hubert Urbański. Obecność dużych i stale rosnących zębów nie oznacza jeszcze, że jest się gryzoniem.











