Europejczycy chętniej głosują na zielonych, jeśli doświadczyli ekstremalnych zjawisk pogodowych

Porównanie momentów występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych z trendami głosowania ujawniło, że w Europie ludzie, którzy doświadczyli powodzi, fal upałów i pożarów lasów, częściej głosują na partie zielonych.

Ogromna powódź w Niemczech w lipcu 2021 roku.
Ogromna powódź w Niemczech w lipcu 2021 roku.Christoph HardtAgencja FORUM
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Tendencja ta rozwinęła się w ciągu sześciu wyborów w Europie w latach 1994-2019, czyli w okresie, w którym zmiana klimatu przeszła w perspektywie wyborców od teoretycznego zagrożenia, do sytuacji, w której wielu z nich doświadczyło niszczycielskich wydarzeń, jakich nie widziała wcześniej w ich życiu.

Świadomość, że konieczne jest podjęcie pilnych działań w zakresie łagodzenia skutków zmian klimatu i adaptacji do nich, skłoniła wyborców do poparcia kandydatów partii zielonych.

Zieloni radzili sobie lepiej tam, gdzie klęski żywiołowe były największe. Tendencja ta jest bardziej widoczna na północy i zachodzie UE, gdzie klimat jest bardziej umiarkowany i chłodniejszy, przypuszczalnie dlatego, że ekstrema stały się bardziej zauważalne.

Naukowcy zauważyli, że tendencja do głosowania na zielonych była wzmocniona, gdy ludność była ogólnie dość zamożna, a warunki gospodarcze dobre. Gdy warunki gospodarcze ulegały pogorszeniu, tendencja ta nabierała większej widoczności w wyborach do PE. Obecnie Zieloni mają 69 z 705 miejsc w Parlamencie Europejskim.

Sukces Zielonych w Niemczech

Partia Zielonych niedawno odniosła w ubiegłym roku wielki sukces w wyborach parlamentarnych w Niemczech, zajmując trzecie miejsce i uzyskując 14,8 proc. głosów. To pozwoliło jej utworzyć wspólnie rząd z socjaldemokratami oraz liberałami, w którym odpowiadają m.in. za politykę klimatyczną oraz zagraniczną.

Wpływ na tak dobry wynik Zielonych, patrząc na badanie dotyczące wpływu doświadczenia ekstremalnych zjawisk pogodowych, mogą mieć związek z ogromnymi powodziami, które nawiedziły naszych zachodnich sąsiadów w lipcu ubiegłego roku i które były największą katastrofą naturalną w Niemczech od dziesięcioleci. W jej wyniku zginęło łącznie 156 osób.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas