Rafy koralowe w niebezpieczeństwie. Koralowce już się nie regenerują

Regeneracja koralowców na Wielkiej Rafie Barierowej niemal się zatrzymała. Nowe badanie wykazuje, że zwierzęta niemal nie odbudowują się po wielkich stratach, jakie poniosły w ostatnich latach.

Koralowce Wielkiej Rafy powoli umierają. Proces bielenia trwa od kilku tygodni i ma związek z podwyższoną temperaturą wody
Koralowce Wielkiej Rafy powoli umierają. Proces bielenia trwa od kilku tygodni i ma związek z podwyższoną temperaturą wodyUnsplash
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Monitoring prowadzony przez Australijski Instytut Nauk Morskich (AIMS) wskazuje, że pokrywa twardych koralowców na Wielkiej Rafie Barierowej utrzymuje się na poziomie podobnym do tego odnotowanego w 2022 r., z niewielkimi spadkami w regionach północnym, środkowym i południowym.

Rafy koralowe blakną

Koralowce są kluczowym elementem morskich ekosystemów. To bezkręgowe zwierzęta, które budują wokół siebie twarde, wapienne otoczki. To właśnie te szkielety zewnętrzne stanowią fundament tworzący rafy koralowe, które są najbogatszymi morskimi ekosystemami, porównywalnymi złożonością z lasami deszczowymi na lądzie. Same koralowce odżywiają się dzięki kolorowym, symbiotycznym algom żyjącym w ich ciałach. Algi produkują substancje odżywiające koralowce, ale gdy temperatura wody rośnie, zwierzęta wyrzucają z siebie odżywcze glony. To zjawisko znane jako blaknięcie rafy. Jeśli temperatura wody nie spada, koralowce umierają z głodu.

Do ostatniego masowego blaknięcia koralowców na Wielkiej Rafie Barierowej doszło w 2022 r. Zjawisko nie dotknęło obszarów tak wielkich, jak poprzednie z 2016 czy 2017 r. Było jednak istotne, bo po raz pierwszy nastąpiło w roku, w którym na klimat wpływało zimne zjawisko La Nina, które zazwyczaj hamuje gwałtowne wzrosty temperatury morskiej wody.

"Zdarzenie blaknięcia koralowców w 2022 r. nie było tak poważne, jak wydarzenia z 2016 r. lub 2017 r., ale spowodowało wystarczającą śmiertelność, aby zatrzymać regionalne przyrosty pokrywy twardych koralowców. Stres cieplny prawdopodobnie spowolnił też tempo wzrostu i reprodukcji ocalałych koralowców" - mówi dr David Wachenfeld, dyrektor programu badawczego AIMS.

Blaknięcie raf uniemożliwia koralowcom regenerację

Do śmierci koralowców przyczyniły się też lokalne epidemie chorób oraz rosnąca obecność drapieżnych rozgwiazd znanych jako korony cierniowe, które żywią się tworzącymi rafy bezkręgowcami.

Najnowszy raport AIMS dotyczący stanu raf koralowych na rok 2022/23 wykazał, że podczas gdy niektóre rafy zdołały nieco odbudować się po zeszłorocznych stratach, sytuacja nie uległa poprawie, bo w innych regionach liczba koralowców nadal spadała. Łączna pokrywa koralowców na Wielkiej Rafie Barierowej utrzymała się na niemal niezmienionym poziomie. To zła wiadomość, bo naukowcy liczyli na szybszą odbudowę rafy.

"Latem 2023 r. mieliśmy stosunkowo łagodne warunki, bez masowego blaknięcia i bez cyklonów uderzających w rafę. Ale jesteśmy tylko o jedno duże zakłócenie na dużą skalę od szybkiego odwrócenia procesu odbudowy" - przestrzega Wachenfeld. W regionach północnym, centralnym i południowym Wielkiej Rafy Barierowej pokrywa koralowców spadła średnio o 1 punkt procentowy w stosunku do poprzedniego roku.

"Gdyby nie było zakłóceń, spodziewalibyśmy się, że niedawny wzrost pokrywy koralowej będzie kontynuowany w tym roku. Jednak ta przerwa wskazuje, że masowe blaknięcie, nawet jeśli jest mniej dotkliwe, z niską śmiertelnością, wciąż wystarczy, aby zahamować odbudowę koralowców" - mówi dr Mike Emslie, lider programu długoterminowego monitorowania rafy. "Oznacza to, że rafa nadal jest zagrożona przez coraz częstsze zakłócenia".

"Najlepszą nadzieją na przyszłość Wielkiej Rafy Koralowej i wszystkich raf koralowych na świecie jest redukcja emisji gazów cieplarnianych w celu ustabilizowania temperatur" - podkreśla Wachenfeld. "Musimy też ograniczać lokalne presje ekologiczne na rafy oraz opracować sposoby na zwiększenie ich odporności i tolerancji klimatycznej".

Naukowcy biją na alarm! Ratujmy ten cud przyrody!AFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas