Polska Spółka Gazownictwa: otrzymamy dodatkowe fundusze na kolejne przyłączenia do sieci

Polska Spółka Gazownictwa ogłosiła, że pozyska nowe środki, które posłużą jej do wykonania kolejnych przyłączeń gazowych. W ubiegłym miesiącu PSG stwierdziło, że ilość podpisanych umów na bieżący rok wyczerpała całość funduszy na ten cel.

PSG ma dobre wieści dla czekających na przyłączenie do sieci gazowniczej (zdjęcie ilustracyjne).
PSG ma dobre wieści dla czekających na przyłączenie do sieci gazowniczej (zdjęcie ilustracyjne).Daniel DmitriewAgencja FORUM
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

  • PSG otrzyma nowe środki na przyłączenia do sieci gazowniczej
  • To oznacza przekroczenie planu na ten i następny rok 
  • Według spółki przyczyną wyczerpania środków były pośrednio rosnące ceny gazu

Do tej pory PSG planowała na bieżący rok 89 tys. nowych przyłączeń, a na przyszły ponad 45 tys, ale w związku z nowymi środkami ta liczba się zwiększy. Jak zaznaczyła PSG, w najbliższych dniach klienci, którzy w ostatnich tygodniach otrzymali odmowy przyłączenia do sieci gazowej, zostaną poinformowani o możliwości przyłączenia się, po spełnieniu warunków zawartych w Prawie energetycznym.

Jak mówił w PAP styczniu członek zarządu ds. operacyjnych spółki Jakub Kowalski, potrzeby rynku i popyt na nowe przyłączenia są większe niż te plany i jeżeli nowe środki zostaną uruchomione, to PSG "będzie przyłączać do sieci kolejnych klientów, już ponad limit, który wynika z zawartych umów".

PSG należy Grupy Kapitałowej PGNiG i - jak przypominał Kowalski - inwestycje częściowo finansuje z taryfy przyznanej przez URE, ale większość finansuje z wypracowanego zysku i wsparcia udzielanego przez PGNiG. Sytuacja finansowania inwestycji w Grupie Kapitałowej PGNiG jesienią i zimą "skomplikowała się z powodu znaczącego wzrostu cen gazu na rynkach europejskich, co uniemożliwiło Grupie Kapitałowej udzielenie PSG kolejnego wsparcia, mimo takich wcześniejszych planów" - przypomniał Kowalski.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas