Wybili już wszystkie inwazyjne owady. Zjadały im pszczoły. "Jesteśmy dumni"

Wielki szerszeń północny, który w ostatnich latach rozprzestrzenił się w Europie i Ameryce Północnej, jest na tych kontynentach uważany za gatunek niebezpieczny i jeden z najbardziej inwazyjnych gatunków owadów na świecie. Stany Zjednoczone ogłosiły, że na terenie kraju zlikwidowano całkowicie populację tych azjatyckich szerszeni.

Owad zadomowił się we Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech, Belgii, Niemczech i Holandii. W USA właśnie został zlikwidowany
Owad zadomowił się we Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech, Belgii, Niemczech i Holandii. W USA właśnie został zlikwidowany123RF/PICSEL

Jest klasyfikowany jako jeden z najbardziej inwazyjnych owadów świata. Wielki szerszeń północny (Vespa mandarinia), (ang. northern giant hornet) nazywany jeszcze dwa lata temu szerszeniem azjatyckim, był też często określany zamiennie mianem "szerszenia mordercy", co miało odzwierciedlać jego agresywne zachowanie wobec lokalnych zapylaczy. Amerykańskie Towarzystwo Entomologiczne (ESA) ogłosiło w 2022 r., że szerszeń azjatycki otrzyma nowy przydomek, aby uniknąć negatywnego skojarzenia gatunku z obszarem jego pochodzenia.

Dlatego Departament Rolnictwa USA ogłosił, że wielkim sukcesem kraju było całkowite zlikwidowanie populacji szerszeni.

W ciągu trzech lat nie zaobserwowano żadnego szerszenia północnego – donosi departament.

W USA zlikwidowali wszystkie gniazda inwazyjnych szerszeni

"Szerszeń morderca" po kilku latach ekspansji został wytępiony w Stanach Zjednoczonych. Prawdopodobnie ten inwazyjny gatunek po raz pierwszy zaobserwowano w stanie Waszyngton.

Urzędnicy poinformowali, że w proces likwidacji owadów zaangażowały się rządowe instytucje stanowe, federalne i międzynarodowe.

"Jesteśmy dumni z tego przełomowego zwycięstwa w walce z gatunkami inwazyjnymi” - przekazał w oficjalnym oświadczeniu dr Mark Davidson z Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych.

Szerszeń azjatycki na drzewie w JaponiiYasunori KoideWikimedia Commons

Mieszkańcy zgłaszali obecność gniazd

W eliminacji owadów zasadniczą rolę odegrali mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, którzy zgłaszali przypadki pojawiania się szerszeni. Najczęściej zgłaszano gniazda tych inwazyjnych owadów, które następnie były konsekwentnie likwidowane.

Wielki szerszeń północny pochodzi z krajów azjatyckich, w tym Chin i Japonii. W Ameryce Północnej został zaobserwowany w sierpniu 2019 r. Podczas jego ekspansji odnotowano m.in. spadek populacji lokalnych zapylaczy.

Azjatycki owad jest zagrożeniem dla pszczół miodnych - atakuje ule, zabija robotnice i larwy, żywi się też miodem. Europejskie pszczoły też nie potrafią bronić się przed azjatyckim owadem, ale japońskie pszczoły miodne posiadły taką zdolność.

W Europie Vespa mandarinia występuje najprawdopodobniej od 2004 roku. Owad ten zadomowił się już we Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech, Belgii, Niemczech i Holandii. Zasięg jego występowania zwiększa się o około 100 km rocznie. Nie zaobserwowano go w Polsce.

Szerszeń europejski (Vespa carbo) jest niewiele mniejszy od północnego, dlatego łatwo pomylić te dwa owady. Nie zaleca się więc podejmowania działań, które mogą doprowadzić do uszkodzenia lub zabicia rodzimego gatunku.

Żywa choinka może stać w domu cały rokPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas