Połowa kawioru okazała się nielegalna. Czasem to nawet nie jest kawior

Badania wykazały, że połowa kawioru z ryb jesiotrowatych w krajach Europy Wschodniej jest pozyskiwana nielegalnie lub wprowadza klientów w błąd. W niektórych przypadkach produkty sprzedawane jako kawior wcale nim nie są.

Drogi przysmak - tradycyjny kawior z ryb jesiotrowatych - wiąże się z niszczeniem populacji dzikich ryb w Europie. Takie wnioski wysnuli badacze, którzy przebadali prawie 150 próbek kawioru z Ukrainy, Rumunii, Bułgarii i Serbii
Drogi przysmak - tradycyjny kawior z ryb jesiotrowatych - wiąże się z niszczeniem populacji dzikich ryb w Europie. Takie wnioski wysnuli badacze, którzy przebadali prawie 150 próbek kawioru z Ukrainy, Rumunii, Bułgarii i Serbii123RF/PICSEL

Dziki kawior, czyli drogi przysmak pozyskiwany z ikry jesiotra, od dziesiątek lat jest nielegalny. Kłusownictwo i chęć zarobku doprowadziły do tego, że ryby niemal wyginęły. Dziś legalny jest tylko kawior pozyskiwany z hodowlanych jesiotrów. Nie oznacza to jednak, że nie brakuje nieprawidłowości.

Przebadali kawior z ryb jesiotrowatych. Wyniki są szokujące

Badacze m.in. z Niemiec, Austrii i Włoch zbadali kawior pochodzący z Bułgarii, Rumunii, Serbii i Ukrainy. Kupili go z różnych źródeł, m.in. targów, sklepów stacjonarnych i sklepów internetowych. W sumie przetestowano aż 149 próbek.

Jak się okazało, ikra sprzedawana w tych krajach pozyskiwana jest z dzikich populacji ryb jesiotrowatych, mimo że jest to zakazane. Ich ślady wykryto w 21 proc. próbek. 11,4 proc. łamało międzynarodowe regulacje odnośnie pochodzenia, a 32 proc. miało wprowadzające w błąd opakowania.

W przypadku jednej próbki okazało się, że nie jest ona kawiorem, a syntetycznym produktem na bazie jesiotra amurskiego i kaługi. "Regulacje są aktywnie łamane" - przekazują w informacji prasowej naukowcy. Ich praca na ten temat ukazała się w czasopiśmie "Current Biology".

Kawior nielegalnie pozyskiwany jest m.in. z bieługi. To zagrożenie dla dziko żyjących ryb jesiotrowatychМаксим Яковлєв Wikimedia Commons

Nielegalne pozyskiwanie kawioru zagraża dzikim rybom

Wykazano, że aż połowa kawioru przetestowanego w badaniach jest nielegalna. Zaskakujący był także fakt, że produkty oznaczane jako pochodzące od ryb jesiotrowatych wcale nie były ich ikrą i nie zawierały nawet śladu jesiotra.

Naukowcy alarmują odnośnie nielegalnego pozyskiwania ryb z Dunaju. Przestrzegają, że jeśli kłusownictwo nadal będzie miało taką skalę, wszystkie wysiłki związane z ochroną gatunków jesiotra występujących w tym regionie zostaną zniweczone.

W Europie pozostały już tylko cztery dzikie gatunki jesiotrowatych, z których można pozyskiwać kawior. To bieługa, jesiotr rosyjski, siewruga i sterlet. Ryby żyją w wodach Dunaju i Morza Czarnego i są pod ochroną od 1998 r. Mimo zakazów nielegalne wyławianie jest nadal powszechne.

Polski kawior trafia w światowe gusta. Przy okazji obala mityINTERIA.TVAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas