Woda z kranu przyczyną zakażeń Legionellą? Rzeszów szuka odpowiedzi

Mimo że źródła naukowe rzadko wskazują wodę jako przyczynę zakażenia Legionellą, sztab kryzysowy zwołany w Rzeszowie nie wyklucza żadnego scenariusza. Podczas ostatniego posiedzenia padła hipoteza, że źródłem zakażenia bakterią mogła być sieć wodociągowa. Z powodu choroby zwanej legionellozą w mieście zmarło już siedem osób.

Rzeszów mierzy się z zakażeniami Legionellą. Z powodu choroby wywoływanej przez bakterię zmarło już siedem osób. Jedną z rozważanych hipotez jest rozprzestrzenienie się bakterii przez wodociągi w wodzie z kranu
Rzeszów mierzy się z zakażeniami Legionellą. Z powodu choroby wywoływanej przez bakterię zmarło już siedem osób. Jedną z rozważanych hipotez jest rozprzestrzenienie się bakterii przez wodociągi w wodzie z kranumateriały prasowe

Podczas czwartkowego spotkania sztabu kryzysowego w Rzeszowie padła hipoteza jakoby za zakażenia mieszkańców bakterią Legionella odpowiadała woda z kranu. "Weryfikowany jest wariant dotyczący miejskiej sieci wodociągowej jako źródła zakażenia" - przyznało w komunikacie Ministerstwo Zdrowia. Na miejscu była m.in. minister Katarzyna Sójka.

Czy zakażenia Legionellą w Rzeszowie to wina wody z wodociągów?

Co do zasady kranówka powinna być wolna od tego typu bakterii. "Woda w sieci ma zbyt niską temperaturę, aby Legionella mogła się w niej rozwijać" - wyjaśnia Martyna Bańcerek z wodociągów we Wrocławiu. Woda płynąca z wodociągów do kranów w polskich domach wszędzie jest regularnie badana.

Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), optymalną temperaturą do rozwoju bakterii jest ok. 35 stopni Celsjusza. Drogą zakażenia dużo bardziej prawdopodobną niż picie kranówki jest wdychanie zanieczyszczonych bakterią aerozoli, np. z kurtyn wodnych czy klimatyzacji. Potencjalnie groźne są też baseny, sauny i publiczne prysznice.

Dlatego w Rzeszowie zapadła już decyzja o wyłączeniu miejskich fontann, poidełek i kurtyn wodnych. Istnieje ryzyko, że ze względu na ostatnie upały to one mogły rozprzestrzeniać Legionellę.

Od soboty zacznie się wielka dezynfekcja sieci wodociągowej

"Zleciłem także dezynfekcję sieci wodociągowej. Co prawda wciąż czekamy na wyniki próbek wody, która została pobrana przez sanepid do badań, ale po naradzie uznaliśmy, że warto prewencyjnie przeprowadzić taką operację. Jest ona zaplanowana na najbliższy weekend"- zapowiedział Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

I faktycznie, na stronie internetowej rzeszowskich wodociągów można już znaleźć informację o planowanym czyszczeniu instalacji. Dezynfekcja zostanie wykonana z użyciem m.in. chloru. Mieszkańcom, którzy odnotują zbyt dużą ilość środka w wodzie, polecono, aby ją przegotować lub pozostawić do "odstania".

Czy każdy zachoruje po kontakcie z Legionellą?

Nie wszystkie osoby, które będą miały kontakt z bakterią zachorują na legionellozę. Większość zdrowych osób nie ma się czego obawiać.

Są jednak przypadki, gdzie ryzyko znacznie się zwiększa. Są to osoby:

  • w wieku powyżej 50 lat, zwłaszcza mężczyźni;
  • palące papierosy (obecnie lub w przeszłości);
  • nadużywające alkoholu;
  • u których występują inne choroby, zwłaszcza cukrzyca, niewydolność nerek, przewlekłe choroby płuc;
  • z niedoborami odporności, np. zakażone wirusem HIV, z chorobą nowotworową, po przeszczepach.
Woda nie tylko drożeje, ale też jej brakuje. Nasilają się kradzieżePolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas