Walka ze smogiem pójdzie w odstawkę? Poważna dziura w programie PiS
Mimo że wiele Polek i Polaków liczy na wsparcie z rządowego programu "Czyste Powietrze", to wkrótce może okazać się, że sporo się przeliczyli. Polski Alarm Smogowy zwrócił uwagę na nieścisłości pomiędzy liczbą kopciuchów deklarowaną dotąd do wymiany w programie a obietnicami wyborczymi Prawa i Sprawiedliwości. W porównaniu z wcześniejszymi zapowiedziami, "zniknęło" nagle ponad 2 mln pieców, które miały zostać wymienione ze wsparciem rządu. "Czy to zmiana strategii walki ze smogiem?" - dopytują ekolodzy.
W programie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości znalazł się zapis o likwidacji zaledwie 500 tys. starych pieców węglowych do 2031 r. Tymczasem sam program "Czyste Powietrze" zakłada wymianę do 2030 r. 3 mln starych urządzeń grzewczych na węgiel i drewno - zauważa Polski Alarm Smogowy. "Czy to zmiana strategii walki ze smogiem?" - dopytują władzę ekolodzy.
Czyste Powietrze. PiS szykuje cięcia w programie?
Jak przypomina Polski Alarm Smogowy, program "Czyste Powietrze" wystartował w 2018 r. i zakłada likwidację 3 mln kopciuchów do 2030 r. To one są główną przyczyną smogu w Polsce i na ich wymianę zarezerwowano ponad 100 mld zł. Do tej pory udało się podpisać prawie 600 tys. umów na zmianę ogrzewania, a po ostatnich zmianach popularność programu jeszcze wzrosła. Teraz może się to jednak zmienić.
"Obecnie do programu składane jest około 4000 wniosków tygodniowo, co oznacza, że w tym roku możliwe jest dojście do ok. 200 tys. wniosków rocznie. Przy tym tempie do 2031 roku można byłoby wymienić 1,5 miliona starych kotłów i pieców" - zauważa Polski Alarm Smogowy w komunikacie przesłanym do redakcji Zielonej Interii.
Jak jednak zauważyli aktywiści, w programie wyborczym PiS "Bezpieczna przyszłość Polaków" w sekcji związanej z walką ze smogiem mowa już tylko o likwidacji 500 tys. pieców do 2031 r. Oznaczałoby to znaczne ograniczenie wsparcia i wymianę zaledwie 70 tys. kotłów rocznie - podkreśla PAS. "Zapowiedziana przez PiS zmiana oznaczałaby w praktyce zatrzymanie wsparcia mieszkańców w likwidacji 'kopciuchów'" - stwierdzono.
Pomyłka czy drastyczna zmiana w walce ze smogiem?
Polski Alarm Smogowy wystosował pismo skierowane do sztabu wyborczego PiS z pytaniem, czy w programie "Bezpieczna przyszłość Polaków" popełniono błąd, czy też rząd planuje wycofanie się ze złożonych obietnic i drastyczne ograniczenie skali programu "Czyste Powietrze".
Zielona Interia zwróciła się z podobnym pytaniem do osób odpowiedzialnych za realizację programu. - Program "Czyste Powietrze" przez cały czas cieszy się ogromnym zainteresowaniem i realizujemy wszystkie zawarte w nim cele - mówi Paweł Mirowski, zastępca prezesa NFOŚiGW i pełnomocnik rządu ds. "Czystego Powietrza".
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Aleksander Brzózka, rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowiska podkreślają, że w programie PiS mowa nie o "Czystym Powietrzu", ale "Ciepłym mieszkaniu". Właśnie ruszył nowy nabór do programu.
Przyjrzeliśmy się, co dokładnie jest w programie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości. "Zależy nam na poprawie jakości powietrza w Polsce. Do roku 2031 zlikwidujemy 500 tys. pieców węglowych" - czytamy w dokumencie. W sekcji "Ekologia i ochrona przyrody" nie doprecyzowano, o który program dokładnie chodzi. Czytelnik może więc zakładać, że zdanie dotyczy wszystkich działań związanych z ochroną powietrza, a nie konkretnego programu.
- Jeśli zapis w programie PiS "Bezpieczna przyszłość Polaków" mówiący o wymianie zaledwie 500 tys. pieców węglowych jest faktem, a nie pomyłką, to jest to skandaliczna decyzja, idąca wbrew oczekiwaniom milionów właścicieli domów - komentuje Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego.
- Tempo wymiany "kopciuchów" powinno rosnąć, bo pozostało jeszcze ponad 2 miliony urządzeń do likwidacji. Taka zmiana antysmogowej polityki byłaby również niesprawiedliwa społecznie, szczególnie w kontekście ludzi uboższych, którzy nie zdążyli jeszcze skorzystać z programu dotacyjnego - dodaje Piotr Siergiej.