Motocyklista miał za nic przepisy. Jazda po lesie kosztowała go 3200 zł
Oprac.: Katarzyna Nowak
Mieszkańcy Żor w województwie śląskim od dawna skarżyli się na szarżującego po okolicy motocyklistę. Policja złapała 27-latka na gorącym uczynku, a za szereg wykroczeń, w tym jazdę po lesie, policjanci ukarali mężczyznę wysokim mandatem karnym w wysokości 3200 zł.
Śląska policja zareagowała na skargi mieszkańców Żor, które zgłaszali w związku z jeżdżącym po okolicy niesfornym motocyklistą. Styl przejażdżek mężczyzny budził zdenerwowanie mieszkańców, którzy obawiali się poważnych konsekwencji niebezpiecznej jazdy. Policjanci nakryli 27-latka na nielegalnym wjeździe do lasu Klajok i ukarali wysokim mandatem karnym. Funkcjonariusze ujawnili sporo nieprawidłowości związanych z pojazdem.
Żory. Motocyklista stwarzał zagrożenie, dostał mandat
Mieszkańcy Żor donosili policji, że do niebezpiecznych wybryków dochodzi regularnie w rejonie ulicy Lutosławskiego. Kierowca miał nie zważać na pieszych i rowerzystów poruszających się w okolicy lasu.
Leśne tereny są objęte zakazem ruchu z wyjątkiem pojazdów uprawnionych (zgodnie z art. 29 ustawy o lasach). Sprawcy wykroczenia może grozić mandat karny w wysokości 500 zł, a w niektórych przypadkach sąd może nałożyć grzywnę do 5 tys. zł.
Kierowca motocykla marki KTM został złapany przez policję przed rozpoczęciem majowego weekendu. "Dyżurny żorskiej komendy przed godziną 17:00 kolejny raz otrzymał wezwanie o niebezpiecznym zachowaniu kierującego jednośladem względem pieszych, jakie zaprezentował w lesie Klajok" - podano w komunikacie.
Kontrola motocyklu. Liczne nieprawidłowości
Policjanci udali się do lasu, aby przeprowadzić kontrolę. Ujawnili podczas niej wiele nieprawidłowości związanych z użytkowaniem pojazdu. W związku z niezastosowaniem się do zakazu wjazdu do lasu i stwarzanie zagrożenia, a także ze względu na nieodpowiedni stan techniczny jednośladu i brak dopuszczenia go do ruchu drogowego, mężczyzna otrzymał wysoki mandat.
Za wszystkie wykroczenia motocyklista otrzymał łącznie 26 punków karnych i mandat w wysokości 3200 zł.
Zobacz też: Skąd się wzięły w Polsce łaciate dziki? [WIDEO]