Historia kawy. Skąd się wziął ten popularny napój?
Kawa jest drugim w kolejności najpopularniejszym towarem handlowym na świecie. Pierwsza jest ropa naftowa. Kawa jest pijana na całym świecie w ogromnych ilościach. To miliardy filiżanek dziennie. Wiele osób nie wyobraża sobie rozpoczęcia dnia bez tego napoju, a w XVI-wiecznym Konstantynopolu podobno niedostarczenie żonie wystarczającej ilości kawy było powodem do rozwodu. Sam pisząc ten tekst, popijam moją drugą dzisiaj kawę. Jak to się stało, że kawa stała się tak popularna? Kto stoi za jej odkryciem?
Spis treści:
Odkrywając historię kawy, musimy udać się do Etiopii. To właśnie w tym kraju zaczęto ją uprawiać, przyrządzać napój. Później została sprowadzona do innych krajów.
Kawa pochodzi z Etiopii
Niestety nie wiadomo, kto stoi za tym odkryciem, choć istnieje wiele legend. Najpopularniejsza z nich opisuje historię pasterza kóz o imieniu Kaldi. Miał on odkryć kawę po tym, jak zauważył, że po zjedzeniu owoców z pewnego drzewa jego kozy stały się tak energiczne, że nie chciały spać w nocy.
Kaldi opowiedział o tej sytuacji opatowi miejscowego klasztoru, który zaparzył sobie przyniesione przez pasterza owoce. Po wypiciu stwierdził, że przygotowany napój pozwolił mu utrzymać czujność podczas długich godzin wieczornej modlitwy. Opat podzielił się odkryciem z innymi mnichami.
Inna wersja legendy mówi o tym, że kapłan, uznając owoce za diabelską pokusę, z wściekłością wrzucił je do ognia. Wkrótce z ogniska uniósł się niepowtarzalny, aromatyczny zapach palonej kawy, który przyciągnął mnichów. Uratowali ziarna i postanowili je zaparzyć. Tak wiedza o tajemniczej roślinie zaczęła się rozprzestrzeniać aż do Półwyspu Arabskiego, a stąd, na cały świat.
Alternatywna opowieść przywołuję historię proroka Mahometa, który pewnego dnia zasnął podczas modlitwy. Wówczas z nieba zstąpił Archanioł Gabriel, przynosząc prorokowi świeżą kawę, aby mógł kontynuować swoje modlitwy.
Skąd wzięła się nazwa "kawa"?
To, co wiemy na pewno, to to, że kawa była używana przez różne kultury od dłuższego czasu. W etiopskim regionie Kaffa ludzie jedli kawę już ok. tysiąca lat temu. Co ciekawe, podobieństwo nazw jest tu przypadkowe. W Etiopii funkcjonuje raczej nazwa "buna".
Zobacz również:
Uważa się, że nasze określenie kawa pochodzi od arabskiego "kachve" (dające siłę) lub "qawah" (wino, napój). To dlatego, że to nie Etiopczycy czy Włosi, ale Arabowie jako pierwsi zaczęli palić i mielić ziarna kawy, aby zalać je gorącą wodą. Jako pierwsi zajęli się także uprawą kawowca, a pierwsza plantacja została założona w XV w. w Jemenie.
W XVI w. kawa znana była już w Persji, Egipcie, Syrii i Turcji. Delektowano się nią nie tylko w domach, ale także w publicznych kawiarniach, zwanych qahveh khaneh, które zdobyły niesamowitą popularność na całym Bliskim Wschodzie. W kawiarniach toczyło się życie towarzyskie. Odwiedzano je, by porozmawiać, posłuchać muzyki, grać w szachy i zdobyć najnowsze informacje.
Popularność kawy zaczęła rozprzestrzeniać się wraz z pielgrzymami odwiedzającymi Mekkę każdego roku.
Papieskie błogosławieństwo na podbój serc Europejczyków
Życie towarzyskie w XVI-wiecznych kawiarniach i picie czarnego napoju zostało zauważone przez europejskich podróżników przybywających na Bliski Wschód. To dzięki nim w XVII w. kawa dotarła i rozprzestrzeniła się na cały Stary Kontynent.
Wróćmy teraz na chwilę do jednej z wersji legendy o odkryciu kawy, kiedy to opat wyrzucił "diabelskie ziarna" do ognia. W Europie rzeczywiście niektórzy reagowali na nowy napój podejrzliwie, a nawet ze strachem nazywając go "gorzkim wynalazkiem Szatana".
W 1615 r. weneckie duchowieństwo potępiło kawę. W związku z licznymi sporami na temat kontrowersyjnego napoju postanowiono poprosić o interwencję papieża Klemensa VIII. Ten jednak, zanim wydał werdykt skazujący kawę, postanowił sam skosztować napoju. Zachwycony nią, zamiast zakazać, dał jej papieską aprobatę.
Kawiarnie szybko zaczęły się pojawiać w największych miastach Anglii, Francji, Niemiec, Austrii czy Holandii. W Anglii nawet powstawały "uniwersytety groszowe", zwane tak, ponieważ bardzo tanio można było kupić filiżankę kawy i wdać się w pobudzającą rozmowę.
Kawa rozprzestrzenia się na cały świat
Można tu zadać sobie pytanie, jak więc świat w ogóle wyglądał i funkcjonował bez kawy? Cóż, wygląda na to, że nieco bardziej leniwie, ponieważ wcześniej do śniadania niezwykle popularne były piwo i wino. Pijąc kawę, nagle ludzie zaczynali dzień czujni i pełni energii.
W XVII w. Holendrzy zdobyli sadzonki kawy, które próbowali bezskutecznie uprawiać w Indiach. Udało im się natomiast na wyspie Jawa w dzisiejszej Indonezji, w związku z czym szybko rozwinęli kawowy biznes, poszerzając uprawy na Sumatrę i Celebes.
W tym samym wieku kawa trafiła również do obu Ameryk. W pierwszej kolejności dotarła na Martynikę, gdzie o dziwo przyjęła się bardzo dobrze.
A jak kawa trafiła do obecnie największego producenta kawy, czyli Brazylii? To była niezwykle ciekawa historia, ponieważ Francuzi byli bardzo niechętni do dzielenia się sadzonkami.
Zdobył je Francisco de Mello Palheta, brazylijski oficer wysłany do Gujany Francuskiej. Zachwycona urodą wojskowego, żona francuskiego gubernatora dała mu przed wyjazdem bukiet kwiatów, wśród których było wystarczająco ziaren, aby założyć największe dziś plantacje na świecie.
Tak kawa zaczęła się rozprzestrzeniać dalej, by już w XVIII w. stać się najbardziej dochodową uprawą eksportową na świecie.