Zaczęło się. Nietrudno zgadnąć, gdzie jest najgorszy smog w Europie

Wystarczyła pierwsza mroźna noc w tym sezonie, a cała Polska znów stała się żółtą plamą na mapie Europy. Chodzi oczywiście o smog, który od lat trawi nasz kraj, przyczyniając się do tysięcy przedwczesnych zgonów. Warszawa, Bydgoszcz, Toruń, Łódź, Poznań, Gliwice czy Kraków - w nocy i nad ranem w tych wszystkich miastach znów unosiły się zanieczyszczenia powietrza.

Wystarczyła pierwsza chłodna noc w tym sezonie, aby Polska znów stała się żółtą plamą na mapie Europy. Wygląda na to, że smog znów będzie dużym problemem w sezonie grzewczym
Wystarczyła pierwsza chłodna noc w tym sezonie, aby Polska znów stała się żółtą plamą na mapie Europy. Wygląda na to, że smog znów będzie dużym problemem w sezonie grzewczymairlymateriały prasowe
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Od poniedziałkowego wieczoru stężenie pyłów PM2,5 w podwarszawskich Markach przekraczało 400 proc. normy WHO. Pyłów PM10 - prawie 180 proc. Wszystko prawdopodobnie za sprawą uderzenia arktycznego zimna. Zrobiło się chłodno, więc w ruch poszły zatruwające powietrze piece.

Smog znów w całej Polsce

W centrum stolicy sytuacja była nieco lepsza, ale na mapie smogowej i tak pełno było żółtych kropek oznaczających przekroczenie norm zanieczyszczeń. W niektórych miejscach pyłów PM10 było więcej o 10 punktów proc. niż dopuszcza WHO, zaś stężenie PM2,5 wynosiło ponad 200 proc. normy.

W nocy czujniki w Łodzi wskazywały miejscowo 89 mikrogramów na metr sześcienny pyłów PM10 i 57 mikrogramów pyłów PM2,5. W Poznaniu - 92 µg/m³  PM10 i 64 µg/m³ PM2,5. W nocy na ul. Uroczej w Krakowie normy pyłów PM2,5 były przekroczone o ponad 700 proc.

To duże miasta. Jednak w mniejszych miejscowościach wcale nie było lepiej. W Zadzimiu (woj. łódzkie) we wtorek rano normy pyłów PM2,5 były przekroczone o... 1500 proc. W Wieńcu pod Włocławkiem czujniki pokazały z kolei 108 mikrogramów PM10 i 88 mikrogramów PM2,5 na metr sześcienny. We wsi Silnica (woj. łódzkie) normy PM2,5 przekroczono o 700 proc.

Jak przypomina Polski Alarm Smogowy, główną przyczyną smogu w Polsce jest tzw. niska emisja, czyli spaliny pochodzące z kotłów i pieców na paliwa stałe w domach i mieszkaniach. Sytuację pogarsza też spalanie węgla złej jakości w piecach niespełniających norm. Szacuje się, że w Polsce są ok. 3 mln "kopciuchów", czyli źródeł ciepła najgorszej jakości emitujących smog.

Według danych Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska z powodu zanieczyszczeń powietrza co roku w Polsce umiera przedwcześnie ok. 45 tys. osób. Badania wykazują, że smog wprost przyczynia się do pogorszenia zdrowia ludzi. Niedawno wykazano także kancerogenne działanie palenia w kominkach.

Jak truje nas smog?SCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas