Weterynarze potwierdzają: weganizm jest dobry dla psa. Jest jeden warunek
Dobra wiadomość dla producentów roślinnych karm dla i zwolenników podawania zwierzętom domowym takiego jedzenia. Brytyjskie Stowarzyszenie Weterynaryjne przyznało, że dieta wegańska jest dobra dla psa, o ile opiekun zapewni zwierzęciu odpowiednio zbilansowane posiłki.
Brytyjskie Stowarzyszenie Weterynaryjne (BVA) odniosło się do różnych form diet dla psów i kotów. Jak wynika z badania BVA Voice of the Veterinary Profession przeprowadzonego wśród weterynarzy, aż 42 proc. Brytyjczyków podaje zwierzętom jedzenie na bazie roślin, a coraz więcej osób - 29 proc., podaje psom i kotom karmę na bazie białka z owadów zamiast mięsa.
Dieta dobra dla psa. Musi być zrównoważona
BVA zaznacza, że najważniejszym czynnikiem decydującym o tym, czy dana forma żywienia jest odpowiednia, jest konieczność jej zbilansowania, czyli zapewnienia najważniejszych składników odżywczych.
Według BVA weterynarze powinni częściej rozmawiać w gabinetach z opiekunami zwierząt o sposobie ich żywienia i odnotowywać problemy wynikające ze stosowania danej diety.
Prezeska BVA Anna Judson przyznała, że zauważa wyraźnie odmienny od konwencjonalnego karmienia trend wśród opiekunów zwierząt. "Opiekunowie kotów i psów coraz częściej wybierają diety dla zwierząt, które odzwierciedlają ich osobiste wartości i styl życia, co prowadzi do wzrostu alternatywnych form karm dla zwierząt" - mówi Hudson i dodaje, że brytyjskie stowarzyszenie chce wspierać opiekunów w świadomym odżywianiu zwierząt. Lekarka zaznaczyła, że liczą się też względy środowiskowe.
"Wspieramy właściciel w świadomym żywieniu zwierząt, ale muszą być świadomi, że ich wybory odgrywają kluczową rolę w ich zdrowiu, ale i mogą mieć również wpływ na zdrowie ludzi, środowisko i zrównoważony rozwój" - dodała w oświadczeniu prezeska BVA.
Zła karma to ta, która...
Judson zwraca również uwagę na konieczność zachowania obiektywizmu przez weterynarzy. Uważa, że to lekarze powinni zadawać pytania i rejestrować jak najwięcej danych na temat rozmaitych diet.
"Przedstawione (przez BVA, przyp. red.) stanowisko nie ma na celu określenia "najlepszej" diety dla poszczególnych zwierząt domowych. Koncentrujemy się na wspieraniu właścicieli zwierząt i sprawdzamy czy zaspokajają oni potrzeby żywieniowe swoich pupili, a także dostosowują je do własnego stylu życia" - dodaje prezeska Brytyjskiego Stowarzyszenia Weterynaryjnego.
BVA chce utworzyć publicznie dostępną witrynę informacyjną, której celem będzie wspieranie zrównoważonego odżwiania. Weterynarze chcą też apelować do producentów karm dla zwierząt o dokładniejsze informowanie konsumentów o składzie produktów dla psów i kotów. BVA zauważa, że w karmach znajduje się wiele wątpliwej jakości składników pochodzenia zwierzęcego, które są odpadami, a które stanowią w wielu komercyjnych karmach podstawowe źródło białka. Także w Polsce można natknąć się na nieprawidłowo opisane składy karm dla zwierząt.
Organizacje prozwierzęce z radością przyjęły stanowisko angielskiego stowarzyszenia. Obrońcy zwierząt uważają, że to ważny głos, który pomoże promować dobrostan zwierząt na całym świecie.
"Teraz i inne międzynarodowe stowarzyszenia weterynaryjne muszą pójść w ich ślady" - komentuje stanowisko BVA fundacja Viva. Równolegle na świecie pojawia się coraz więcej badań naukowych wskazujących na to, że wegańska karma dla psów może być w niektórych okolicznościach nawet lepsza niż konwencjonalna mięsna dieta.