Żółty, dziwny twór w polskim lesie. Nie jest ani rośliną, ani grzybem
To nie jest ani roślina, ani grzyb, ani tym bardziej zwierzę. Polscy leśnicy z województwa dolnośląskiego przypominają, że w naszych lasach można znaleźć nietypowe organizmy przypominające dziwną, żółtą gąbkę.
Pracownicy Nadleśnictwa Lądek Zdrój przypominają na Facebooku, że rzucający się w oczy, jaskrawożółty dziwny twór to gatunek śluzowca - wykwit piankowaty. Można go zaobserwować w polskich lasach. Gatunek zaliczany jest do świata protistów.
Wykwit piankowaty w polskich lasach
Śluzowce z gatunku Fuligo septica to bezkształtne plazmodia, które poruszają się za pomocą nibynóżek. Nie zawierają chlorofilu i do życia nie potrzebują światła. Odżywiają się, pochłaniając na swojej drodze bakterie i mogą się przemieszczać z prędkością nawet pół centymetra na godzinę. Śluźnie "spotykają się ze sobą" i łączą w większy twór, czasem o imponującej wielkości.
Jak zauważają leśnicy, "specyficzną cechą dla tego gatunku śluzowca jest wysoka tolerancja na zabójcze stężenia metali ciężkich, głównie cynku". Ilość toksycznego metalu, którą przenoszą wykwity piankowate jest tak duża, że nie przeżyłyby jej żadne inne organizmy.
Jak smakuje żółty śluzowiec?
W Polsce Fuligo septica występuje dość powszechnie we wszystkich lasach, najczęściej na pniach i resztkach roślin, np. opadłych liściach. Choć u niektórych osób może wywoływać reakcję alergiczną, to w kilku krajach, takich jak Meksyk czy Ukraina, jest przysmakiem. Plazmodium w smaku podobno przypomina... jajecznicę.
