Wyjątkowa pasja polskiej "Bat Mom". Uratowała już ponad tysiąc nietoperzy
Oprac.: Jakub Wojajczyk
Śpią zwisając głową w dół, prowadzą nocny tryb życia, maja doskonały słuch i są jedynymi latającymi ssakami na świecie. Nietoperze to fascynujące zwierzęta, pożyteczne i zupełnie niegroźne dla człowieka, choć niestety często wzbudzają nasz lęk. Wizerunek tych niezwykłych ssaków odczarowuje Barbara Górecka, zwana również "Bat Mom", która w Szczecinie założyła specjalny azyl. Odwiedził go Wojciech Gaweł, reporter programu "Czysta Polska" Polsat News.
Małe mieszkanie na 9 piętrze w szczecińskim bloku. Wraz z Barbarą Górecką mieszka tu aktualnie... 30 nietoperzy.
Polska "Bat Mom" ze Szczecina ratuje nietoperze
"Mają tak zły PR, przez który są źle postrzegane, natomiast ja je poznałam, zobaczyłam jakie to są zwierzęta i naprawdę dziękuję losowi, że postawił na mojej drodze te zwierzaki" - mówi pani Barbara. Przez lata na temat nietoperzy narosło sporo mitów. Pani Barbara, znana jako "Bat Mom", stara się je prostować, miedzy innymi poprzez pogadanki w szkołach.
"Pokutujące od lat mity na temat wplątywania się we włosy, czy powszechne mniemanie, że każdy nietoperz przenosi wściekliznę, co jest bardzo mylne" - mówi kobieta, która w domu stworzyła azyl dla nietoperzy "po przejściach".
Jednym z podopiecznych pani Barbary jest np. samica Cecylia. Matkę nietoperzycy zabił kot. Zanim zwierzę trafiło do azylu, leżało 4 dni w samotności. Pani Barbara sama ma kota, ale tu akurat relacja między ssakami układa się wzorcowo.
Przez 16 lat "Bat Mom" pomogła już w sumie 1600 nietoperzom. Zdobyła nawet za to stosowną statuetkę. Bo nietoperze mają tu zapewnione całodzienne wyżywienie, spokojny nocleg, a nawet sterylną toaletę. Każdy z podopiecznych nosi swoje imię.
Zima to najtrudniejszy okres dla nietoperzy
Interwencji najwięcej jest zimą, bo to dla nietoperzy najniebezpieczniejszy okres. "Zjadają tylko owady, a w okresie zimowym tego jedzenia nie ma. One wtedy zabezpieczają się przed tym okresem, i zapadają w hibernację" - tłumaczy Karolina Ignaszak z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Chiropterologicznego "Mopek".
Zimowymi schronieniami nietoperzy są najczęściej jaskinie, schrony, bunkry, ale też strychy, piwnice czy nawet szczeliny w budynkach. Często śmiertelnym zagrożeniem dla nietoperzy są remonty, zwłaszcza prowadzone są wtedy gdy młode nie są jeszcze samodzielne.
"One się nie ruszają, one nie są świadome, naszej obecności, nie będą przed nami uciekać, wiec jest to świetna okazja dla wielu, by podejść bliżej, by zrobić sobie nawet pamiątkowe zdjęcie, nawet niektórzy próbują dotknąć takie nietoperze, niestety musimy pamiętać że wybudzenie nietoperza zimą oznacza dla niego śmierć" - podkreśla Piotr Tomasik z Ogrodu Zoologicznego w Łodzi.
Dlatego już sama obecność człowieka jest poważnym niebezpieczeństwem. Sygnałem do przebudzenia może być zmiana temperatury otoczenia, dotyk, światło lub hałas.