Lewandowski wśród papug. Ptak z Barcelony zagraża też Polsce
Justyna Krupa, nasza korespondentka w Barcelonie obserwująca pierwsze dni Roberta Lewandowskiego w nowej drużynie, donosi o obecności licznych papug w tym mieście. Wyglądają uroczo, dzięki czemu nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo są groźne.
Te zielono-białe papugi to mnichy nizinne - jeden z 22 gatunków papug, które wydostały się na wolność w Europie i tu zamieszkały na stałe. Bodaj najbardziej znane z tego grona są aleksandretty, których pierwsze gniazdo w 2018 roku zaobserwowano także w Polsce. Ptaki założyły je w Nysie i zapewne na tym nie poprzestaną.
Zaatakowanie przez aleksandretty obrożne terytorium Polski jest kwestią czasu, a kto wie, czy za nimi nie pójdą i inne papugi. "Jak to możliwe?" - ktoś zapyta. Przecież papugi to ptaki tropików. Jak miałyby przetrwać u nas zimy...
Papuga na ramieniu pirata - symbol tropików
Istotnie, gdy poprosimy kogoś, by zamknął oczy i wyobraził sobie tropiki, jest wielce prawdopodobne, że przyjdą mu do głowy: ciepło, palmy i może właśnie barwne ptaki, zwłaszcza papugi, z których wiele mieszka w strefie tropikalnej i ma nadzwyczajne wręcz barwy. Ich mieszanina u takich gatunków jak lorysa górska, barwnica czy wiele ar może zawrócić w głowie. Dzięki temu ptaki te są tak lubiane i tak chętnie trzymane w domach.
Nie wszystkie papugi są jednak tak kolorowe i nie wszystkie żyją w tropikach. Skrajnym przykładem jest Nowa Zelandia, która ma własny świat papug złożony z gatunków nielotnych, kopiących nory i pohukujących jak sowy (taką papugą jest kakapo) czy też niezwykle inteligentnych, które przeszły na pokarm... mięsny (jak nestory typu kea czy kaka). Jednakże papugi występują też w innych miejscach na świecie, gdzie nie zawsze bywa gorąco.
Aleksandretta obrożna pochodzi z Afryki oraz Indii i Cejlonu. Dokładnie nie wiadomo, skąd wzięła się jej odporność na niskie temperatury, ale mieszkańcy miast Niemiec, Austrii czy Francji zaczęli donosić o tym, że widzieli papugi siedzące na drzewach w śniegu, przy trzaskającym mrozie.
To właśnie wtedy ptaki te uruchamiają dla przetrwania swoją najsilniejszą bron - intelekt. Nauczyły się znajdować pokarm i schronienie wszędzie, gdzie to tylko możliwe - na śmietnikach, wysypiskach, w magazynach i sklepach, do których potrafią wlecieć niepostrzeżenie i poczekać na zamknięcie, by urządzić sobie ucztę wśród półek. Ich ulubionym celem są jednak karmniki.
To dlatego aleksandretty są tak groźne dla miejscowej przyrody, gdyż dzięki swej inteligencji połączonej z ekspansywnością i oportunizmem odpychają rodzime ptaki od ich źródeł pokarmu czy miejsc do gniazdowania. Zabierają przestrzeń, dziuple, karmniki, pokarm, a skutki tego są opłakane.
Zobacz także: Szop pracz wkracza do Polski
Mnichy idą śladem aleksandretty obrożnej
Papugi widziane w Barcelonie idą dokładnie tym samym tropem. Mnichy górskie spotykane są jedynie w wysokich partiach boliwijskich Andów jako tutejszy endemit, ale ich krewniaczki mnichy nizinne są rozpowszechnione już bardzo szeroko w zasadzie w całej południowej części Ameryki Południowej.
Kiedyś zapewne papugi te mieszkały na skrajach lasów i pampasów, gdzie wykorzystywały roślinne włókna do budowy swych gniazd. Mnichy to jedyne papugi świata budujące gniazda, przy czym na dodatek potrafią robić to zbiorowo, w niekiedy bardzo wielkich koloniach przypominających papuzie napowietrzne miasta.
Z czasem przedsiębiorcze i odważne ptaki zaczęły się synantropizować. Zasiedlały coraz chętniej ludzkie osiedla, z czasem miasta. Dzisiaj są w zasadzie wszędzie, przy czym nie tylko w Brazylii, Argentynie, Urugwaju, Paragwaju i Boliwii. Mnichy zasiedliły też miasta całego pozostałego świata, do których zawlekli je ludzie. Albo sami wypuścili, albo tez papugi po prostu zwiały.
Poszerzający się zasięg występowania mnich nizinnych obejmuje już wiele krajów karaibskich jak Portoryko, Bermudy, Bahamy czy Kuba, a także miasta Stanów Zjednoczonych, czy od kilku lat również Kanady. Ogromne populacje mnich mieszkają w Nowym Jorku, Atlantic City, Seattle czy Cincinnati, które słynie z tych ptaków.
Zobacz także: Szczurobobry z pomarańczowymi zębami podbijają Polskę
Papuzia inwazja na Hiszpanię
Słynie też Hiszpania, która jest dzisiaj najbardziej "zamniszonym" krajem poza Ameryką Południową. O ile aleksandretty obrożne występują w takich krajach jak Niemcy, Francja, Belgia, Holandia czy Włochy w liczbie kilkunasty tysięcy sztuk w każdym, o tyle mnich nizinnych w Hiszpanii mamy już wielokrotnie więcej.
To bardzo dużo. To jedna z największych transkontynentalnych inwazji zwierzęcych w Europie, której rozmiar i tempo realnie zagrażają rodzimej awifaunie hiszpańskiej.
Zdecydowana większość tych ptaków mieszka w Madrycie, co najmniej 12 tysięcy. Z tego powodu władze stolicy już w 2019 roku podjęły decyzję o wybiciu większości żyjących tu papug, które nie tylko stały się wszędobylskie i zaborcze, ale na dodatek jęły budować te swoje ogromne gniazda, zagrażające miejskiej infrastrukturze.
To sprawiło, że gwałtowny wzrost liczby ptaków w poprzedniej dekadzie został powstrzymany, ale nadal mnich żyje w Hiszpanii bardzo dużo - głównie w Madrycie, ale także w Barcelonie, Sewilli, Maladze i wielu innych miastach Andaluzji oraz na brytyjskim Gibraltarze. Poza Hiszpanią zanotowano je już także m.in. we Francji, Belgii, Holandii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Austrii, Czechach i Izraelu. Z Niemiec i Czech do Polski jest blisko, więc spodziewajmy się jej niebawem i u nas.
Papugi też lubią śnieg
Mnichy podobnie jak aleksandretty są zdumiewająco odporne na zimno, więc potrafią przetrwać nawet mroźne zimy. Oczywiście mrozy rzędu -15 stopni mogą je przetrzebić, ale takowe trafiają się u nas już rzadko, a długowieczne i płodne papugi szybko odbudowują swe populacje.
Zobacz również:
Zresztą w Argentynie i Chile żyje papuga zwana patagonką, która bez kłopotu radzi sobie ze śniegiem. Jej inwazja na Europę jest mało realna, gdyż ten ptak do życia potrzebuje piaszczystych klifów, w których kopie nory jak żołny.
Przybycie papug do Europy to w zasadzie ich powrót. Przodkowie tych ptaków pojawili się na Ziemi około 60 mln lat temu, a zatem krótko po wymarciu dinozaurów, z których niektóre bardzo je przypominały np. owiraptory albo psittakozaury. Początkowo występowały na terenie Europy. Mopsitta, której szczątki sprzed 54 mln lat znaleziono w Danii, miała zapewne jeszcze długi dziób jak ibis czy brodziec.
Wtedy jednak kontynent europejski pokrywały tropikalne lasy niczym dzisiaj w Afryce czy Australii. W Polsce mieszkały wówczas kopalne słonie, hipopotamy i małpy. Zmiany klimatyczne i zlodowacenia sprawiły, że z czasem tego typu fauna stąd zniknęła. Papugi również. Do czasu.