Znikające drzewa Polski. Wiadomo, dlaczego je tracimy
Oprac.: Katarzyna Nowak
Światowe lasy stopniowo zamierają. Tempo i okoliczności tego procesu są różne i niekiedy zaskakujące. W Polsce również zachodzą znaczące zmiany w drzewostanie. Ekspert tłumaczy, dlaczego i jak można ten proces kontrolować.
Zamieranie coraz większych fragmentów lasów na świecie jest związane z różnymi czynnikami - głównie antropogenicznymi. Wiadomo, że globalny kryzys klimatyczny wpływa na stan drzew. Jak zmieni oblicze polskich lasów?
Drzewa się przesuwają. Dlaczego?
Efekty zmian klimatu w Polsce i innych krajach Europy będą się objawiać m.in. zmianami w rodzimych drzewostanach. W naszym będą się one przesuwać na północ i prawdopodobnie stopniowo zanikać. Niektóre drzewa nie przystosują się do zmian klimatycznych. Będą to między innymi sosna zwyczajna, świerk pospolity, modrzew europejski i brzoza brodawkowata.
Drzewa będą ponadto "uciekać" z jałowych gleb i przesuwać się na północ w poszukiwaniu optymalnych warunków. Zależność tę tłumaczy w podkaście Przemysława Białkowskiego prof. Krzysztof Stereńczak, z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
- Gatunki takie jak świerk przesuwają się coraz bardziej na północ. Świerk bardzo odczuwa wszelkie zmiany klimatu. Można domniemywać, że w Polsce będzie nieco więcej gatunków liściastych niż iglastych - mówi prof. Krzysztof Stereńczak, ale zaznacza, że przesuwanie się drzew nie będzie procesem nagłym i mogą wystąpić odstępstwa od prognozowanej anomalii.
- Jałowe gleby są idealne dla sosny, ale już nie dla dębów i buków. Nagle wszystko się nie przesunie.
Co więcej, według specjalisty stare drzewa wzrastały długo w innych niż obecnie warunkach. - Dzisiaj wiele z nich jest osłabionych, a na takie słabsze drzewa czają się np. korniki - zaznacza prof. Stereńczak i przywołuje błędne praktyki leśne polegające na zalesianiu obszarów monokulturą.
- Przez anomalie drzewa nie znajdują optymalnych warunków wzrostu, a to powoduje ich osłabienie i pojawienie się patogenów, które je zabijają - mówi prof. Krzysztof Stereńczak.
Precyzyjne leśnictwo zajmuje się analizą drzew
W naprawianiu błędów, których efekty są widoczne w lasach zajmuje się obecnie gałąź nauki precyzyjnego leśnictwa. To połączenie zdolności sztucznej inteligencji i ekonomii cyfrowej.
Monitorowanie lasów z wykorzystaniem danych teledetekcyjnych pozwala przewidzieć, jak leśne ekosystemy będą zmieniać się pod wpływem susz i innych efektów globalnego ocieplenia. W tym procesie stosuje się m.in. system informacji przestrzennej (GIS), fotogrametrię i teledetekcję. Wykorzystywane jest również lotnicze i naziemne skanownie laserowe.
Prof. Krzysztof Stereńczak kieruje m.in. pracami zespołu badawczego w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Badacze dzięki teledetekcji mogą ustalić, jaki los czeka polskie drzewa.