Wałbrzych: Rusza produkcja elektrycznych napędów hybrydowych do Toyoty Yaris
Produkcja elementów do niskoemisyjnych elektrycznych napędów hybrydowych montowanych w Toyotach Yaris rozpoczęła się w fabryce w Wałbrzychu - podała Toyota Motor Manufacturing Poland.
Rzecznik Toyota Motor Manufacturing Poland Grzegorz Górski poinformował, że produkowana w Wałbrzychu nowa przekładnia będzie współpracować z najnowszej generacji silnikiem o pojemności 1,5 l zaprojektowanym w oparciu o globalną platformę projektową Toyoty TNGA. Produkcja tego silnika rozpoczęła się w czerwcu ubiegłego roku w zakładach Toyoty w Jelcz-Laskowicach. - W ten sposób oba polskie zakłady Toyoty wytwarzają hybrydowy zespół napędowy, czyli serce samochodu. Zespoły te będą trafiać do nowej generacji Toyoty Yaris produkowanej we Francji a od sierpnia również w Czechach - podkreślił Górski.
Rzecznik przypomniał, że w ramach niedawnych inwestycji w wałbrzyskich zakładach Toyoty rozbudowano zakład odlewni na potrzeby nowej linii odlewania obudów oraz zainstalowano w obecnej hali skrzyń biegów nowe linie obróbcze i linię montażu.
Produkcja elektrycznych napędów hybrydowych do Toyoty Yaris i Yaris Cross zostanie podwojona. W związku rozbudową zakładu i zwiększeniem mocy produkcyjny zakład w Wałbrzychu chce zwiększyć zatrudnienie o ponad 300 pracowników.
Już ponad połowa sprzedawanych samochodów Toyoty posiada napędy hybrydowe. - Toyota zwiększa produkcję kluczowych komponentów w naszych zakładach. Rozpoczynając po raz pierwszy produkcję silników elektrycznych budujemy nie tylko nowe linie produkcyjne ale również wiedzę i doświadczenie naszych pracowników w kierunku eletromobilności - podkreślił Dariusz Mikołajczak, prezes Toyota Motor Manufacturing Poland.
Zdaniem koncernu, polskie zakłady Toyoty stanowią kluczowy element strategii Toyota Motor Europe. Do 2025 r. firma chce sprzedawać 1,4 mln pojazdów hybrydowych rocznie.
Wraz z obecnie realizowanymi projektami poziom inwestycji w zakładach w Wałbrzychu i w Jelczu-Laskowicach do końca 2022 r. wzrośnie do prawie 6 mld zł. Z kolei możliwości produkcyjne wzrosną do 1,65 mln podzespołów rocznie, a zatrudnienie do ponad 3000 osób - podał koncern.