Grzany słońcem koc solarny

Koc, lampka albo wentylator mogą być bezpośrednio zasilane energią słoneczną. Udowodniła to absolwentka londyńskiej uczelni artystycznej Central Saint Martins. Jak działa solarny koc i ile będzie kosztował?

Solarny koc ma kosztować jedynie 54 zł
Solarny koc ma kosztować jedynie 54 złMireille Steinhagemateriały prasowe
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Solar Blanket to projekt autorstwa Mireille Steinhage. Ogrzewany koc zasilany jest energią płynącą prosto z dołączonego do zestawu panelu fotowoltaicznego. Koca można używać na dwa sposoby - traktować go jako narzutę na łóżko i kanapę, na której można siedzieć lub standardowo okryć się ogrzewanym materiałem.

Koc solarny, czyli grzanie słońcem

Zrównoważony rozwój powinien być dostępny dla każdego - twierdzi projektantka funkcjonalnego koca. Mireille Steinhage dąży do tego, aby kosztował on 10 funtów, czyli ok. 56 zł. 

Solar Blanket będzie sprzedawany wraz z niewielkim, cienkim panelem fotowoltaicznym, który umieszcza się na oknie, aby czerpał energię słoneczną i ładował przenośny akumulator. Może on czerpać energię nawet w mniej słoneczne dni. Przewodząca przędza umożliwia ogrzewanie koca energią odnawialną. Koc wykonany jest z tkaniny poliestrowej. Materiały użyte do projektu są funkcjonalne i nadają się do recyklingu.

Panel można umieścić łatwo na oknie
Panel można umieścić łatwo na oknieMireille Steinhagemateriały prasowe

Jak mówi autorka, Solar Blanket różni się od standardowego elektrycznego koca, ponieważ wykorzystuje do ładowania baterii energię odnawialną i nie wymaga dodatkowego wkładu pieniędzy. Do wyboru są trzy prototypy o niskim napięciu: od 5 do 12 woltów. Koc 12 V nagrzewa się do około 30 ℃ i działa przez dwie godziny na pełnym naładowaniu.

Autorka projektu poszukuje partnera do produkcji, który pomoże jej udostępnić produkt na rynku komercyjnym.

Koc i panel fotowoltaiczny
Koc i panel fotowoltaicznyMireille Steinhagemateriały prasowe

Energia odnawialna w rzeczach codziennego użytku

Mireille Steinhage połączyła wzornictwo z potencjałem energii odnawialnej. W swoim porojekcie o nazwie “People Power" poszukuje rozwiązań, bazujących na energii słoneczej, a które są przystępne cenowo i powszechnie dostępne. O ile zakup instalacji fotowoltaicznej może stanowić dla wielu wyzwania nie do pokonania, to przedmioty codziennego użytku powinny być w zasięgu ręki każdego - twierdzi absolwentka. Obecnie ok. 14,5 mln osób, mieszkających w Wielkiej Brytanii żyje na skraju ubóstwa.

Na rynku znaleźć można inne przedmioty codziennego użytku, które zasilane są energią słoneczną: maty solarne, plecaki z funkcją ładowania komórek i wbudowanym panelem, lampki solarne, znicze, lamele wyposażone w perowskitowe ogniwa słoneczne oraz sklepowe cenówki.

Opłacalność inwestowania w panele słoneczne bardzo się zmieniaMarketNews24
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas