Leśnicy spotkali w lesie polskiego węża. Są pewni, że zwiastuje wiosnę

Jedni rozpoznają nadchodzącą wiosnę po kwitnących przebiśniegach. Innym koniec zimy kojarzy się z coraz częstszymi spotkaniami z wężami. Chodzi o gniewosze plamiste, na które można natrafić w polskich lasach. Gady korzystają z wiosennych promieni, aby wygrzewać się w nasłonecznionych miejscach.

article cover
Agencja FORUM
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze
Jedni za symbol wiosny uznają przebiśniegi, a inni węże. Leśnicy z woj. zachodniopomorskiego poinformowali, że w polskich lasach można już spotkać wygrzewające się gniewosze plamiste. To jedna z oznak końca zimy
Jedni za symbol wiosny uznają przebiśniegi, a inni węże. Leśnicy z woj. zachodniopomorskiego poinformowali, że w polskich lasach można już spotkać wygrzewające się gniewosze plamiste. To jedna z oznak końca zimyJ. Fieber / Arco / ForumAgencja FORUM

Oznak nadchodzącej wiosny jest wiele. Zakwitają przebiśniegi, kwitnie leszczyna, ssaki budzą się ze snu zimowego. Dni stają się coraz dłuższe, ptaki przylatują do Polski, a na dworze coraz częściej można usłyszeć ich śpiew.

Gniewosz plamisty w lesie. Nietypowa oznaka wiosny

Jak jednak zauważają leśnicy z Nadleśnictwa Karnieszewice w województwie zachodniopomorskim, zbliżającą się wiosnę mogą zwiastować również i... węże. Chodzi konkretnie o gniewosza plamistego, którego można spotkać w polskich lasach.

"Są one zwierzętami zmiennocieplnymi, co oznacza że temperatura ich ciała zależy od temperatury otoczenia oraz zewnętrznych źródeł ciepła. Dlatego gady tak chętnie wygrzewają w promieniach słońca i wczesną wiosną możemy je spotkać w nasłonecznionych miejscach" - tłumaczą leśnicy.

Gniewosz plamisty (Coronella austriaca) to gatunek objęty ścisłą ochroną. Spotkania z nim nie trzeba się obawiać - jest to gatunek niejadowity i niegroźny dla człowieka. Poza tym to jeden z najrzadziej występujących w Polsce gadów.

Sytuacja gniewosza w Polsce nadal jest krytyczna

Przyrodnicy, którzy analizują siedliska gniewosza w naszym kraju alarmują, że pomimo trwającej już 20 lat ochrony gatunku stan jego populacji jest nadal krytyczny.

"Gniewosz plamisty to bardzo ciekawy przypadek. Jest niezwykle rzadki, a do tego bardzo trudny do badania, przez co słabo rozpoznany" - mówi Stanisław Bury z Wydziału Biologii Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz członek Towarzystwa Herpetologicznego Natrix. "Przez wiele lat właściwie nie było wiadomo, gdzie i w jakich ilościach wąż ten występuje na terenie naszego kraju".

W Japonii zakwitły wiśnie. Dla mieszkańców to czas radościAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas