Tajemnicza choroba atakuje psy w USA. Lawinowy przyrost zachorowań

Już setki psów w całych Stanach Zjednoczonych zachorowało na tajemniczą infekcję dróg oddechowych. Pierwsze przypadki zanotowano pod koniec sierpnia, a epidemia objęła już tereny wszystkich stanów. Zapewne kwestią czasu jest, gdy rozprzestrzeni się dalej. "Takiej infekcji jeszcze nie widzieliśmy" - mówią weterynarze, a wciąż nie wiadomo, co jest patogenem tej choroby.

Psy w USA atakuje nieznana choroba. Weterynarze nie wiedzą dokładnie, co to za schorzenie
Psy w USA atakuje nieznana choroba. Weterynarze nie wiedzą dokładnie, co to za schorzenie123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Departament Rolnictwa stanu Oregon (ODA) powiadomił o ponad 200 przypadkach bardzo poważnej infekcji dróg oddechowych, która atakuje w Stanach Zjednoczonych miejscowe psy. Nie tylko w stanie Oregon, bo przypadki zachorowań dochodzą z terenu całego USA np. ze stanów Nevada, Illinois, Kolorado, New Hampshire - a zatem od zachodniego do wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej.

USA. Psy atakuje nieznana choroba

Objawy są zawsze te same i bardzo przypominają objawy kaszlu kenelowego - choroby, która jest dość powszechnie znana i stanowi zakaźne zapalenie tchawicy i oskrzeli u psów. Zdaniem amerykańskich weterynarzy ta infekcja to jednak coś innego.

W jej trakcie pojawia się u zwierzęcia kaszel, wydzielina z nosa, a także apatia i potężne osłabienie, wręcz letarg. Charakterystyczne dla nowej choroby jest to, że trwa znacznie dłużej niż znane dotąd infekcje dróg oddechowych psów. To aż od sześciu do ośmiu tygodni.

Objawy tajemniczej choroby wszędzie są takie same i przypominają tzw. kaszel kenelowy. Weterynarze zwrócili jednak uwagę, że jest kilka różnic
Objawy tajemniczej choroby wszędzie są takie same i przypominają tzw. kaszel kenelowy. Weterynarze zwrócili jednak uwagę, że jest kilka różnic123RF/PICSEL

Raporty wskazują na to, że nowa infekcja - rzadko, bo rzadko - ale może doprowadzić do zapalenia płuc i śmierci zwierzęcia. Przypadki śmiertelne się już zdarzały.

Amerykanie badają nową chorobę psów

Znane obecnie antybiotyki nie działają, a powodem może być to, że nie wiadomo, co jest patogenem tej infekcji. Nie jest jasne, czy to chorona bakteryjna, czy wirusowa.

"Na podstawie epidemiologii zgłoszonych na tym etapie przypadków wydaje się, że mają one wspólną etiologię wirusową" - mówi Andrea Cantu-Schomus, dyrektorka ds. komunikacji ODA Amerykańskiemu Stowarzyszeniu Medycyny Weterynaryjnej (AVMA). I dodała, że zaleca na razie ostrożność w miejsce martwienia się o swych pupili, a na pewno odradza panikę. "Nadal pracujemy nad zidentyfikowaniem tej choroby" - stwierdził Kurt Williams, dyrektor ODA.

David Needle, patolog weterynaryjny na Uniwersytecie New Hampshire, powiedział "New York Timesowi", że on i jego koledzy badają dziwną infekcję dróg oddechowych już od około roku. Obecnie analizują próbki z całego kraju, aby ustalić, czy wszystkie te przypadki mają to samo pochodzenie. Zasugerował, że nowa epidemia jest prawdopodobnie spowodowana jakąś mutacją genetyczną, która zwiększa zjadliwość drobnoustroju wśród psów.

500 plus na psa i kota. Ile pieniędzy można dostać?Polsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas