Ruszyła sterylizacja komarów. Trzeba się spieszyć, bo choroba postępuje
45 tys. samców komarów sterylizuje każdego tygodnia Centrum Biologicznej Kontroli Zwierząt w Walencji w Hiszpanii. Ma to zdecydowanie zmniejszyć liczebność tych owadów, zwłaszcza komarów tygrysich przenoszących szereg groźnych chorób. Dane na temat rozprzestrzeniania się dengi są bowiem zatrważające. Wraz z komarami tropikalnymi przybywającymi do Europy wraz z globalnym ociepleniem dociera też tu ta choroba.
Denga, choroba także przenoszona przez komary, dotąd występowała w Europie sporadycznie. W ostatniej dekadzie mieliśmy ok. 70 przypadków zachorowań na dengę, przywiezionych nie z tropików, ale lokalnych - głównie w basenie Morza Śródziemnego.
W Europie rozprzestrzenia się denga. Przenoszą ją komary
Za miejsce szczególnie narażone na możliwość styczności z dengą uważano Cypr, Turcję i Grecję. Teraz jednak mamy kolejne przypadki zachorowania na tę chorobę odnotowane także we Włoszech, Hiszpanii i Francji. Wygląda na to, że denga się w Europie rozprzestrzenia.
Zobacz również:
Potwierdza to Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia, która na dodatek snuje prognozy na najbliższe lata. Jak czytamy w raporcie: "Modele klimatyczne sugerują, że komar tygrysi Aedes albopictus ma potencjał, aby zasiedlić większość Wysp Brytyjskich do końca stulecia, z czego Anglię - do lat 40. i 50. XXI wieku, a Walię, Szkocję i Irlandię Północną - w dekadach późniejszych". A co za tym idzie, komar i roznoszone przez niego choroby mogą też dotknąć inne kraje, w tym Polskę.
Doniesienia o obecności komara tygrysiego z Azji Południowej nie zostały w Polsce potwierdzone, ale to zapewne kwestia czasu. W lutym tego roku owada tego zarejestrowano w Bratysławie - mówi dr hab Łukasz Myczko z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Sterylizacja komarów ma pomóc w walce z epidemiami
Problem z komarami, w tym już komarami tygrysimi ma Hiszpania i to właśnie tutejsze Centrum Biologicznej Kontroli Zwierząt w Walencji rozpoczęło głośny proces sterylizacji tych owadów, o czym donosi agencja Reuters. Głośny, bowiem ten problem zajmował nawet Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA).
W laboratorium w Seibersdorfie opracowana została metoda sterylizacji owadów poprzez napromieniowanie osobników męskich. Samice komarów w okresie godów są zapładnianie bowiem tylko przez jednego samca, z kolei osobniki męskie kopulują z wieloma samicami.
Sterylizacja pozwoliłaby ograniczyć zatem liczbę komarów, gdyż samice nie byłyby w stanie złożyć jaj. To sposób na ograniczenie ich liczebności, a zatem na kontrolę nad rozprzestrzenianymi przez komary chorobami.
Komar tygrysi jest wektorem tak groźnych chorób jak chikungunya, denga, żółta febra, gorączka Zachodniego Nilu i japońskie zapalenie mózgu. Owad ten pochodzi z południowej Azji, ale został zawleczony na inne kontynenty. W Europie pojawił się pierwszy raz w latach siedemdziesiątych, ale teraz jego zasięg poszerza się szybciej wraz ze zmianami klimatycznymi.
Modele klimatyczne nie przewidują spadku średnich temperatur w Europie w ciągu najbliższych 20-30 lat, pojawienie się komarów tygrysich i komarów egipskich, a w ślad za nimi takich chorób jak denga, gorączka Zachodniego Nilu, a także czikungunia i choroby wywołane wirusem zika, jest wielce prawdopodobne.
Jak podaje agencja Reuters, hiszpańskie Centrum Biologicznej Kontroli Zwierząt w Walencji za pomocą akceleratora elektronów sterylizuje i wypuszcza co tydzień około 45 tys. samców komarów, aby mogły one łączyć się z samicami, których ukąszenie przenosi choroby wśród ludzi. Ma to ostatecznie doprowadzić do zmniejszenia ogólnej populacji komarów.
Naukowcy oddzielają osobniki żeńskie od męskich, następnie męskie poddane są promieniowaniu i wysterylizowane. Nie są w stanie się dalej rozmnażać. Ich wprowadzenie do środowiska ma spowodować, że po godach z takimi samcami spora część komarzyc nie zdoła już znieść jaj.
Techniki sterylizacji były już stosowane w innych częściach świata, ale to hiszpańskie laboratorium korzysta z doświadczeń związanych z wywilżnami, czyli muszkami owocowymi. Reuters podkreśla, że Hiszpanie są pionierem w Europie w zakresie sterylizacji owadów, która nie jest sprawą prostą. Ma to pozwolić opanować atakujące Europę choroby takie jak denga, zika i chikungunya.