Problem z turystami w Europie. Ekskluzywny raj podjął radykalny krok
Lazurowe Wybrzeże wprowadza regulacje dotyczące statków wycieczkowych. Władze mówią, że podjęły działania radykalne, które mają zmniejszyć presję turystyki na środowisko i krajobraz kurortu.
W skrócie
- Cannes na Lazurowym Wybrzeżu wprowadza zakaz wpływania dużych statków wycieczkowych do portu, aby chronić środowisko i krajobraz.
- Od 2026 roku tylko statki przewożące poniżej 1000 pasażerów będą mogły zatrzymywać się w porcie, a dzienna liczba turystów zostanie ograniczona do 6000.
- Podobne działania podejmują inne miasta Europy, szukając sposobów na rozwiązanie problemu nadmiernej turystyki.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Cannes przyłącza się do coraz mocniej wybrzmiewającego na świecie sprzeciwu wobec nadmiernej turystyki. Francuski kurort zakaże wpływania do portu wielkim statkom wycieczkowym.
Cannes zabroni wielkim statkom wpływania do portu
Do portu w Cannes nie będą mogły wpływać statki przewożące więcej niż 1000 osób, podała agencja Associated Press. Zakaz będzie obowiązywać od przyszłego roku.
Jak mówią radni miasta, nowa regulacja ma zmniejszyć presję środowiskową, ale i wpłynąć na estetykę krajobrazu.
Radni miasta, w którym odbywa się od 1946 r. jeden z najsłynniejszych festiwali filmowych świata, zdecydowali, że do portu od 1 stycznia 2026 r. będą mogły wpływać tylko statki z przewożące mniej niż 1000 pasażerów. Dodatkowo port będzie mógł przyjąć dziennie maks. 6 tys. osób, które zdecydowały się na rejs do Cannes.
Większe statki będą musiały korzystać z mniejszych łodzi, aby przetransportować pasażerów do popularnego portu na Lazurowym Wybrzeżu.
"Cannes stało się ważnym przystankiem dla statków wycieczkowych. Nie chodzi nam o zakaz rejsów, ale o regulację, organizację i ustalenie nowych wytycznych" - powiedział burmistrz Cannes David Lisnard w oświadczeniu.
Operatorzy odpowiedzialni za organizację takich rejsów uważają, że wprowadzone ograniczenia są szkodliwe zwłaszcza dla pasażerów, którzy chętnie korzystają z ofert przewoźników.
Problem z turystami w Europie
Z nadmierną turystyką od kilku lat walczy już kilka krajów europejskich. Problem mają głównie Hiszpania, Francja oraz Włochy.
Francję w ubiegłym roku odwiedziło ok. 100 mln turystów, czyli najwięcej w Europie. To także znacznie więcej niż wynosi ludność tego kraju - mieszka w nim obecnie ponad 68 mln. W związku z podobnymi problemami, co w Cannes, francuska Nicea wprowadzi ograniczenia rejsów wielkich statków wycieczkowych.
W ostatnich latach liczba turystów przybywających na europejskie wyspy i do centrów miast znacznie wzrosła. Na ulicach w połowie czerwca protestowało tysiące mieszkańców Hiszpanii, Włoch i Portugalii. Mówili, że masowa turystyka wpływa negatywnie na ich codzienne życie.
W 2024 r. do Hiszpanii przyjechała rekordowa liczba 94 mln zagranicznych turystów. Burmistrz Barcelony Jaume Collboni zapowiedział, że do 2028 r. nastąpi zamknięcie wszystkich wynajmów krótkoterminowych typu Airbnb.
Z kolei położona na wybrzeżu Chorwacji wyspa Hvar mierzyła się w ub.r. z ekologiczną katastrofą. Miały być odpowiedzialne za to statki wycieczkowe, zmieniające jej plaże w szamba.
