Potwór niczym z Loch Ness odkryty w Chinach. Szyja miała aż 42 kręgi
Długa szyja, a na niej nieduża głowa z uzębioną paszczą i zębami jak igły. Tak wygląda nowy notozaur odnaleziony w Chinach i nazwany Lijiangosaurus yongshengensis. Przypomina on opisy potwora z Loch Ness, aczkolwiek jego łapy nie były przekształcone w płetwy. Zupełne zdumienie budzi szyja zwierzęcia. Jej pomiary wskazują na rekord.

W skrócie
- Chińscy naukowcy odkryli notozaura Lijiangosaurus yongshengensis o rekordowo długiej szyi złożonej z 42 kręgów.
- Zwierzę nie miało płetw jak plezjozaury, lecz pazury, co sugeruje, że mogło częściowo wychodzić na ląd.
- Odkrycie dowodzi, że imponująco długa szyja pojawiła się u morskich gadów przed powstaniem plezjozaurów.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
My kręgów szyjnych mamy siedem, żyrafa także ma siedem, ale w wypadku tego zwierzęcia to aż 42 kręgi, które tworzą jedną z najbardziej niesamowitych szyj w dziejach życia na Ziemi.
Nie jest ona tak długa jak u wielu ogromnych plezjozaurów żyjących na świecie w późnym mezozoiku np. elasmozaurów. Niemniej jej budowa robi wrażenie, bo 42 kręgi szyjne to dwa razy więcej niż u większości znanych zauropterygów.
Zauropterygi to grupa morskich zwierząt ery mezozoicznej, do której zalicza się długoszyje plezjozaury całkowicie przystosowane do życia w morzach z kończynami przekształconymi w płetwy.
Lijiangosaurus yongshengensis nie jest jednak plezjozaurem, ale wyposażonym w niesamowitą szyję notozaurem. Notozaury poprzedzały plezjozaury i kiedyś uważano je w ogóle za ich przodków. Dzisiaj nie jest to takie oczywiste, niemniej notozaury wymarły dość wcześnie, z końcem triasu.
Notozaury mogły żyć jak foki czy uchatki
Te zwierzęta też miały opływowe kształty i wydłużone szyje z małą, zębatą głową. Ich kończyny jednak nie były płetwami. Nadal zawierały pazury i mogły się nadawać przynajmniej do częściowego życia na lądzie i wychodzenia na brzeg. Notozaury być może żyły tak jak foki, uchatki czy słonie morskie, a nie jak wieloryby i delfiny, do których zbliżyły się plezjozaury.
O odkryciu nowego chińskiego notozaura pisze "Communications Biology". Odkrycie dowodzi, iż ekstremalne wydłużenie szyi, z ponad 30 kręgami szyjnymi, pojawiło się u morskich gadów przed pojawieniem się plezjozaurów - wnioskują naukowcy.
Co więcej, lidziangozaur ma unikalny typ dodatkowego stawu międzykręgowego, co może być efektem mniejszego falowania ciała podczas pływania. To podkreśla dużą plastyczność kręgosłupa na wczesnym etapie ewolucji zauropterygów - dodają badacze.

Inaczej mówiąc, to był sprawny i zwinny łowca ryb i głowonogów, który potrafił wyginać ciało śmiało i pływał znakomicie, podobnie jak świetnie polował. A wczesny mezozoik był przełomowym okresem zmian życia na Ziemi po wielkim wymieraniu permskim, także w wodzie.
Powstawało wtedy wiele nowych ewolucyjnie ważnych grup zwierząt i do takich należały zauropterygi. W triasie były to podstawowe duże drapieżniki morskie, torujące szlak innym.
Lijiangosaurus yongshengensis zamieszkiwał morza środkowotriasowe między 247 a 241 mln lat temu. Osiągał 2,5 metra, pływał dzięki wiosłowaniu potężnymi łapami i ruchami mocnego ogona oraz kręgosłupa ze wspomnianymi wyżej nowymi rozwiązaniami anatomicznymi.
Szczątki znaleziono w skalnej formacji Beiya w chińskiej prowincji Junnan, w pobliżu wschodniego Wyżyny Tybetańskiej i północnej Birmy. Dzisiaj to najstarszy morski gad o tak długiej szyi z taką liczbą kręgów.











