Myśliwi zatrzymani przez policję. Kłusowali z nastolatkiem i mnóstwem broni

Policjanci z komendy w Rawie Mazowieckiej zatrzymali dwóch myśliwych, którzy nielegalnie polowali na jelenie. Jeden z nich zabrał ze sobą swojego 14-letniego syna oraz znajomego, którzy mieli pomóc w zabraniu ciała zwierzęcia z pola.

Myśliwi nielegalnie polowali na jelenie. Za to przestępstwo grozi im 5 lat więzienia
Myśliwi nielegalnie polowali na jelenie. Za to przestępstwo grozi im 5 lat więzieniaDamian KlamkaEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Myśliwi należący do koła łowieckiego z woj. łódzkiego nielegalnie polowali na jelenie późnym wieczorem w piątek 16 lutego. W wyniku zorganizowanej akcji kłusownicy zabili jelenia, a na widok policji zaczęli uciekać. Jeden z zatrzymanych na nielegalne polowanie zabrał 14-letniego syna, którego pozostawił na samego przy martwym zwierzęciu, gdy zauważył nadjeżdżającą policję. Funkcjonariusze z Rawy Mazowieckiej mieli dowiedzieć się o tym incydencie od innych myśliwych, którzy po 22:00 zauważyli sprawców podczas zgłoszonego polowania.

Myśliwi-kłusownicy

Policjanci zatrzymali dwóch kłusujących myśliwych, którzy dokonali nielegalnego polowania na zwierzęta leśne, oraz 48-latka, który miał pomóc zabrać ciało jelenia z pola. Funkcjonariusze zabezpieczyli od zatrzymanych łącznie 16 sztuk jednostek broni, kusze, łuk, bełty, noże oraz ponad 1500 sztuk amunicji.  Obaj mężczyźni posiadają uprawnienia myśliwych i mają wiedzę na ten temat kłusowania i konsekwencji tego czynu.

Mężczyznom grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. 14-latkiem zajmie się sąd rodzinny.

W odpowiedzi na wieloletnie apele przyrodników i strony społecznej wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała poinformował niedawno o zmianach, jakie zajdą w kwestii polowań. Polski Związek Łowiecki zareagował "kategorycznym sprzeciwem na działania ministerstwa"
W odpowiedzi na wieloletnie apele przyrodników i strony społecznej wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała poinformował niedawno o zmianach, jakie zajdą w kwestii polowań. Polski Związek Łowiecki zareagował "kategorycznym sprzeciwem na działania ministerstwa"

Myśliwi pod lupą - szykują się zmiany

Ministerstwo klimatu i środowiska zapowiedziało niedawno radykalne zmiany w polowaniach (dotyczą m.in. wykreślenia kilkunastu gatunków ptaków z listy gatunków łownych, czy ograniczenie polowań zbiorowych). Odbyły się spotkania, w których uczestniczyli myśliwi, ministrowie, a także eksperci ds. zwierząt i środowiska, reprezentujący stronę społeczną oraz ponad 60 organizacji przyrodniczych. W ich imieniu Koalicja Niech Żyją! zgłosiła 20 postulatów dotyczących zmian w prawie łowieckim.

Fundacja Niech Żyją! wystąpiła też z apelem do Prezesa Rady Ministrów o pilne przywrócenie okresowych badań lekarskich i psychologicznych dla myśliwych. Apel został przekazany również Ministrowi Klimatu i Środowiska oraz Ministrowi Administracji i Spraw Wewnętrznych. - Myśliwi to najliczniejsza cywilna grupa użytkowników broni, jednocześnie jedyna, która korzysta z niej powszechnie, na terenach publicznych - podaje Koalicja Niech Żyją!

Myśliwi nie zgadzają się na wprowadzenie reformy łowiectwa i zmian w polowaniach. 20 lutego przyłączyli się do protestu rolników.

Wielkie liczenie ptaków w Warszawie. Co robią w stolicy?Polsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas