Dyskryminacja na stołówkach. Rzecznik Praw Obywatelskich zabrał głos

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwraca uwagę, że młodsze pokolenia wybierają coraz częściej posiłki bezmięsne, a także te w 100 proc. roślinne. Organizacje pozarządowe wskazują jednak, że osoby te mają duży problem w korzystaniu z pełnowartościowych posiłków bez mięsa.

W szpitalach i szkołach, a także w innych miejscach zbiorowego żywienia jakość i dostępność pożywienia budzi często kontrowersje.
W szpitalach i szkołach, a także w innych miejscach zbiorowego żywienia jakość i dostępność pożywienia budzi często kontrowersje.Adam StaśkiewiczEast News

W szpitalach i szkołach, a także w innych miejscach zbiorowego żywienia podawana jest żywność, która nie spełnia wymagań - jakościowych i odżywczych - coraz większego grona. Zwłaszcza młodsze pokolenia rezygnują z mięsa i nabiału, przechodząc na dietę wegetariańską lub wegańską. Często jednak w placówkach publicznych, nie mogą liczyć na pełnowartościowy i zdrowy posiłek.

Kwestii tej prszyjrzał się Rzecznik Praw Obywatelskich, który zwrócił uwagę na ogólnopolski problem doboru jedzenia w stołówkach i szpitalach. O opinię w tej sprawie rzecznik poprosił także minister zdrowia Izabelę Leszczynę.

Roślinna dieta w szkołach? Bywa z tym słabo

Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdza, że od lat problem jakości "szpitalnego jedzenia" był przedmiotem jego zainteresowania. Marcin Wiącek wskazuje, że wyniki kontroli Najwyższej Izby Kontroli co do posiłków w szpitalach w 2018 r. wykazały wiele nieprawidłowości. Naczelna Rada Lekarska wskazała wówczas, że odpowiedni standard żywienia ma zasadniczy wpływ na proces leczenia.

Choć jakość jedzenia w wielu placówkach się poprawiła, niektórzy nadal nie mogą liczyć na zaspokojenie swoich potrzeb żywieniowych.  

Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę, że kwestie związane z kształtowaniem zdrowych nawyków żywieniowych w szkołach mają ogromne znaczenie. RPO stwierdza też, że nie można dyskryminować osób, które nie spożywają mięsa poprzez brak oferowania im odpowiednich alternatyw.

"W młodszym pokoleniu następują zmiany światopoglądowe, coraz większa rzesza uczniów wybiera różnego rodzaju diety bezmięsne. Z sygnałów organizacji pozarządowych wynika jednak, że uczniowie ci napotykają problemy w korzystaniu z pełnowartościowych posiłków bezmięsnych w szeroko pojętych placówkach edukacyjnych. Ma to wynikać zwłaszcza z tego, że posiłki bezmięsne dostępne być mają w formie eliminacji niektórych elementów posiłków, bez zastąpienia ich alternatywą" - pisze rzecznik.

Powszechnie nadal funkcjonują błędne przekonania dotyczące diety roślinnej, jak np. to, że jest droższa od tradycyjnej albo niepełnowartościowa. Nie jest to prawdą, ponieważ dietę tę - jak każdą inną - można uczynić pełnowartościową oraz zmniejszyć koszty proporcjonalnie do możliwości

Nowy jadłospis dla każdego

W związku z brakiem odpowiedniej oferty wysokobiałkowych obiadów na wielu polskich stołówkach Marcin Wiącek zwrócił się do minister zdrowia o stanowisko w sprawie udostępnienia osobom na dietach bezmięsnych posiłków spełniających ich zapotrzeowania. 

RPO powołuje się na art. 52c ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia i - wydanym na podstawie jego rozporządzeniu, które określa "podstawy jadłospisu", jaki powinien obowiązywać w żywieniu m.in. w szkołach. Rzecznik wskazuje, że rozporządzenie to może wykraczać poza zakres upoważnienia wynikającego z przepisu ustawy.

Powszechnie nadal funkcjonują błędne przekonania dotyczące diety roślinnej, jak np. to, że jest droższa od tradycyjnej albo niepełnowartościowa. Nie jest to prawdą, ponieważ dietę tę - jak każdą inną - można uczynić pełnowartościową oraz zmniejszyć koszty proporcjonalnie do możliwości.

Rzadki widok na polskich mokradłach. Żółwi błotnych jest coraz mniejPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas