Jest niemal w każdej kuchni. Niewiele Polaków wie, że to hybryda
Pszenica i rzepak to jedne z najczęściej uprawianych na Ziemi roślin. Wykorzystywane na masową skalę produkty na ich bazie skrywają ciekawą tajemnicę na temat ewolucji. Okazuje się, że zarówno rzepak, jak i pszenica są mieszańcami.
Rolnictwo i ogrodnictwo w ogromnej mierze bazuje na hybrydyzacji, czyli mieszaniu i krzyżowaniu. Wiele owoców, kwiatów, ziół ogrodowych i drzew zostało wyprodukowanych właśnie w tym procesie.
Oczywiście nie wszystkie hybrydy powstają przy udziale człowieka. Zarówno poszczególne gatunki roślin, jak i zwierząt krzyżują się ze sobą bez ludzkiej ingerencji, czego efektem są nowe odmiany. Takimi mieszańcami są na przykład uprawiane na masową skalę pszenica i rzepak.
Rzepa i kapusta
Rzepak to tzw. mieszaniec naturalny, czyli roślina, która powstała w wyniku połączenia genomów dwóch roślin. Rzepak (Brassica napus) powstał bowiem poprzez połączenie genomów rzepy (Brassica rapa) oraz kapusty (Brassica oleracea). Fakt ten może potwierdzać intensywny kapuściany zapach rzepaku oraz nazwa - pochodzi od łacińskiego słowa rapum oznaczającego rzepę.
Rzepak należący do rodziny kapustowatych to niewątpliwie jedna z najważniejszych roślin uprawnych w swojej grupie, czyli roślin oleistych. Olej rzepakowy jest jednym z najstarszych znanych olejów roślinnych. W procesie ewolucji zaczęto jednak hodować inne odmiany z powodu wysokiej zawartości potencjalnie szkodliwego kwasu erukowego. W 1995 r. powstał z kolei genetycznie modyfikowany rzepak, co w kolejnych latach spowodowało wzrost upraw tych roślin na całym świecie.
Uprawiany obecnie w Polsce rzepak ozimy stanowi 95 proc. powierzchni upraw wszystkich krajowych roślin oleistych. Z rzepaku powstają oleje tłoczone na zimno i te rafinowane, dodaje się go do margaryn i frytur. Tłuszcz powstaje przez tłoczenie zmiażdżonych nasion (zimnych lub podgrzanych) w specjalnych prasach. Uzyskany olej jest jasno- lub ciemnożółty.
Z rzepaku można zrobić jednak dużo więcej niż olej do smażenia. Z roślin o żółtych kwiatach i intensywnym zapachu można obecnie uzyskać surfaktynę i lewan, których używa się w przemyśle kosmetycznym. Z pozostałości po biorafinacji tych składników przyrządza się z kolei paszę dla zwierząt. W przemyśle olej rzepakowy jest wykorzystywany także do produkcji biodiesla i impregnatów.
Pszenica to też mieszaniec
Podobna historia dotyczy pszenicy. Dariusz Grzebelus z Uniwersytetu Rolniczego z Wydziału Biotechnologii i Ogrodnictwa w Krakowie potwierdza, że pszenica uprawiana w Polsce to również mieszaniec naturalny. - Posiada trzy genomy pochodzące od trzech różnych traw - zwraca uwagę ekspert.
Pszenica, podobnie jak większość kluczowych w gospodarkach świata roślin uprawnych, jest poliploidem. Poliploidalność to posiadanie przez dany organizm więcej niż dwóch kompletnych zestawów chromosomów. Pszenica także ma więcej niż dwa zestawy chromosomów. Uprawiana współcześnie pszenica zwyczajna ma ich sześć. Co więcej, ponad 70 proc. roślin to poliploidy, a w tym większość kawa, truskawki czy banany.
W procesie ewolucji pszenica wykształciła mechanizmy genetyczne, które pozwalają ustabilizować ten stan. Aby zwiększyć wydajność upraw ludzie zaczęli dodawać nowe geny pochodzące z dzikich odmian pszenicy.
Hybrydy roślin - większe plony, "lepszy" smak
Hybrydyzacja z udziałem człowieka to skrzyżowanie dwóch gatunków lub podgatunków, a w efekcie uzyskanie pożądanych odmian (w świecie roślin). Hybrydyzacja przeprowadzana celowo zawsze dąży do uzyskania konkretnych cech i rezultatów. Chodzi o "lepszy" smak, zapach, ładniejszy wygląd, pożądany rozmiar, kolor, smak, odporność na choroby, większy plon, a w przypadku niektórych roślin także moc (np. nasiona konopi są mieszane ze sobą, aby uzyskać nową odmianę).
Hybryda może być droższa niż pierwotnie występujący w naturze gatunek rośliny. Wadą tego zjawiska jest zależność od producenta nasion danej rośliny - wiąże się to także z monopolem na dany produkt. Hodowla jest więc uzależniona od producenta, który sprzedaje "najlepsze odmiany". Pierwsze pokolenie hybryd może być zarazem ostatnim takim, o ile nie zostaną kupione i zasadzone nowe nasiona. Mowa np. o owocach bezpestkowych, które nie mają jak się rozmnożyć.
Wiele ważnych dla gospodarki świata roślin to hybrydy. To np. odmiany bananów, orzeszków ziemnych, kawy, pszenicy, róż, lucerny, jabłek, truskawek, marchwi, arbuzów i innych.
W rolnictwie i ogrodnictwie wyróżnia się odmiany F1, czyli odmiany pochodzące z linii tego samego gatunku. Celem ich uprawiania jest zazwyczaj uzyskanie większego plonu.
Wyróżniamy także mieszańców z dwóch różnych gatunków - np. porzeczka i agrest, czyli porzeczkoagrest lub w przypadku roślin ozdobnych facjobluszcz, stworzony ze zmieszania bluszczu i facji japonic.
- Nowe formy słuzą między innymi temu, żeby wprowadzić nowe cechy ważne z punktu widzenia odporności - dodaje Dariusz Grzebelus.