Hiszpania zmusi producentów papierosów, aby płacili za sprzątanie niedopałków
Firmy tytoniowe będą zmuszone zapłacić za sprzątanie milionów niedopałków papierosów, które w Hiszpanii na ulice i chodniki wyrzucają palacze. Jest jednak ryzyko, że producenci papierosów przerzucą koszty na swoich klientów.
Nowe przepisy odnośnie sprzątania niedopałków papierosów w Hiszpanii wejdą w życie w ten piątek. Jest to część większego pakietu regulacji, które kraj przyjął w celu lepszej ochrony środowiska. W ich skład wchodzi też m.in. zakaz sprzedaży jednorazowych plastików, takich jak patyczki do uszu czy jednorazowe kubki.
Podobne przepisy wprowadzone zostaną w Polsce. W naszym kraju w ustawie nie ma jednak mowy o niedopałkach papierosów.
Koniec z zaśmiecaniem ulic niedopałkami papierosów?
Producenci papierosów w Hiszpanii mają też odpowiadać za edukację palaczy na temat wyrzucania niedopałków do koszy na śmieci zamiast na chodnik, trawę czy ulicę. Na ten moment nie doprecyzowano jednak, w jaki sposób taka edukacja będzie się odbywać.
Nie ma też konkretnych wytycznych co do tego, w jaki sposób firmy tytoniowe mają się dokładać do sprzątania niedopałków w miastach ani ile za to zapłacą. Istnieje jednak obawa, że producenci papierosów przerzucą dodatkowe koszty na konsumentów. Być może będzie to dla nich dodatkowa zachęta do rezygnacji z nałogu.
Ponad 20 proc. Hiszpanów nadal pali papierosy
Szacunki naukowców z Katalonii mówią, że koszty sprzątania niedopałków papierosów wynoszą między 12 a 21 euro rocznie w przeliczeniu na jednego mieszkańca Hiszpanii. To daje w sumie niebagatelną kwotę 1 mld euro rocznie na sprzątanie pozostałości papierosów.
Według statystyk hiszpańskiego rządu z ostatniego roku, papierosy w kraju pali 23,3 proc. mężczyzn oraz 16,4 proc. kobiet. Średnia unijna to 18,4 proc. Szczególnie duży odsetek palących jest wśród osób młodych.
Źródła: The Guardian, Euro News
