Jest malutki, a skuteczniejszy niż lampart. Ten kot to myśliwy doskonały
Gdyby ktoś zapytał, który przedstawiciel dzikich kotów jest najskuteczniejszym myśliwym? Który ma najwyższy procent skutecznych polowań i zabija najwięcej ofiar? Wielu wskazywałoby lamparta, tygrysa, może lwa z uwagi na jego polowania grupowe. Wszystkie te zwierzęta przebija jednak najmniejszy przedstawiciel dzikich kotów w Afryce.
Na świecie są mniejsi przedstawiciele kotowatych, chociażby mieszkający w Indiach i na Cejlonie kotek rudy, który nie osiąga nawet półtora kilograma i może dostać się nawet na cienkie gałązki, by tam dopaść swe ofiary.
Malutki afrykański kot czarnołapy to myśliwy doskonały
W porównaniu z nim i innymi azjatyckimi kotkami żyjący w Afryce kot czarnołapy jest większy, ale nieznacznie. Samice osiągają zaledwie półtora kilograma, za to samce są większe. Poza nim i lwem niewiele jest kotów, gdzie dysproporcja między płciami byłaby tak widoczna.
Zobacz również:
Półtora kilograma to znacznie mniej niż mają nasze koty domowe, nawet te nieduże. To mniej niż jakikolwiek kot żyjący w Afryce, nawet koty (żbiki) nubijskie uważane za bezpośrednich przodków domowych kotów. Tej wielkości zwierzę jak kot czarnołapy mógłby raczej sam być ofiarą wielu drapieżników, chociażby takich jak ptaki szponiaste czy węże, aniżeli polować samemu. A jednak jest inaczej.
Kot czarnołapy to najskuteczniejszy w polowaniu kot świata, tak przynajmniej oblicza wielu zoologów. Association of Zoos Aquarism obliczyło tę skuteczność nawet na 60 proc., chociaż nie wiadomo jakich użyto kryteriów. Zapewne takich, że kot czarnołapy łapie każdej nocy, gdy głównie poluje, niezwykle dużo małych zwierząt.
To jest niewątpliwe - liczbowo trudno mu dorównać. Przebija wielokrotnie lamparty czy lwy, które chwytają jedną ofiarę na kilka, bywa że i więcej dni. To jednak ofiary dużych rozmiarów, aż po spore antylopy, zebry czy bawoły, a nawet żyrafy czy słonie (w wypadku lwów). Siłą rzeczą nie jest to wiele ofiar dziennie, jak u tego szkraba.
Kot czarnołapy zestawiany z lampartem
Czy te procenty podawane tu i ówdzie są prawdziwe? To też zależy jak liczyć. Pewną część diety kota czarnołapego stanowią owady, np. uwielbia szarańczę albo chrząszcze. Jak obliczyć uczciwie skuteczność takich łowów? To jednak procent nie aż tak duży. Oprócz nich chwyta gryzonie, jaszczurki, ale już wiele ptaków jest dla niego za dużych do osaczenia, więc kot się nie trudzi. Jest natomiast w stanie zabić ssaka czy ptaka cięższego od siebie.
Jest też wybitnym skoczkiem i potrafi zdjąć z powietrza ptaka lecącego półtora metra nad ziemią. To podbija mu liczby i sprawia, że można go nazwać najbardziej morderczym i skutecznym kotem świata. Do tytułu nawet pasuje, że jest "skuteczniejszy niż lampart", chociaż tak naprawdę to zupełnie inne nisze pokarmowe, inne światy.
Każdej nocy kot czarnołapy chwyta do kilkunastu gryzoni czy jaszczurek. To może nam dać kilka tysięcy ofiar rocznie. Dla porównania - zdziczałe koty domowe oskarża się o zabijanie około 200 zwierząt rocznie przez jednego osobnika. Kot czarnołapy istotnie się jednak od nich różni - ma szybki metabolizm, który upodabnia go do niedużych ssaków mięsożernych takich jak owadożerne, czyli jeże albo ryjówki.
Stąd jego spore zapotrzebowanie na pokarm, idące w piątą część jego ciała dziennie. To tak, jakby człowiek pochłaniał kilkanaście kilogramów jedzenia każdej doby. Mało tego, jadł także po zmroku!
Wyjątkowy kot jest zagrożony wyginięciem
To także sprawia, że kot czarnołapy staje się coraz bardziej zagrożony. Żyje tylko na ograniczonym obszarze południowej części kontynentu afrykańskiego - w Republice Południowej Afryki, Botswanie, Namibii i Zimbabwe. Przestrzeni ma tam sporo, ale gdy zaczyna brakować siedlisk, dostępny pokarm jest ograniczony. Dwa udane polowania na trzy wykonane to jego sposób na przetrwanie (przy jednym na trzy u kota domowego), ale musi mieć na co polować.
Dodajmy do tego jego wspaniałe, pięknie ubarwione futro i mamy komplet - kot czarnołapy staje się zwierzęciem ginącym, wpisanym na listę w 2022 r.
Na szczęście coraz więcej o nim wiemy. Na przykład to, że w poszukiwaniu pożywienia każdej nocy przemierza od 5 do 15 km. Wiemy też, że jego patentem na dobre miejsce obserwacyjne są kopce termitów, które wykorzystuje, by namierzyć zdobycz.
W 1993 roku obserwowana dzięki telemetrii samica kota czarnołapego polowała co 50 minut. Zabiła 14 różnych małych zwierząt, głównie gryzonie, ryjówki i ryjkonosy. Zaatakowała jednak także takie ptaki jak dropik jasnoskrzydły i skowronki. Odnotowano także ataki na pozostawione bez opieki nowonarodzone antylopy skoczki. Jak na tak małe zwierzę, to wręcz niesłychane.