Oto najmniejszy kot świata. Wygląda jak kociątko, ale to sprawny zabójca
Nie widuje się go rzadko, bo jak mało który drapieżnik z rodziny kotowatych potrafi unikać spotkań z człowiekiem i kryje się w gęstych lasach. Kiedy jednak ktoś go wreszcie zobaczy, może zawołać: "to przecież małe kociątko, musiało się zgubić". Nic bardziej mylnego. Kotek rudy wygląda jak kociątko, ale to dorosły i niebywale sprawny łowca. Jego umiejętności są zdumiewające.
Kilogram, może półtora kilograma wagi to na kota naprawdę niewiele. W wypadku naszych domowych pupili oznaczałoby to młodziutkiego kotka, który nie zdążył jeszcze podrosnąć. Wszak kot domowy osiąga wagę 5 kg, a gdy nie brakuje mu karmy, to nawet i znacznie więcej. Tymczasem kotek rudy waży najwyżej półtora kilograma, jest maleńki, filigranowy i na pierwszy rzut oka wygląda jak kociątko, które zgubiło się w azjatyckim lesie.
To pozory. Nie jest ani kociątkiem, ani tym bardziej zagubionym w lesie. To dorosły i w pełni sprawny drapieżnik, który świetnie radzi sobie swoim świecie bambusowych lasów Indii i Cejlonu, gdzie występuje.
Nazwa "kotek" to nie zdrobnienie. Ponieważ do rodzaju kotów należy nasz dachowiec i domowy pupil, a także jego krewniacy jak żbik europejski, kot nubijski, kot błotny i inne, to ten najmniejszy przedstawiciel kotowatych, zwany niegdyś kotem rudym, został teraz kotkiem rudym. Jest teraz najbliższym krewnym kotka cętkowanego, kotka bengalskiego czy kotka kusego.
Te gatunki kotków to nieduże ssaki (chociaż nie tak małe jak kotek rudy) i najczęściej przepięknie ubarwione. Deseń ich futra jest wręcz oszałamiający i nasz mały bohater z Indii i Cejlonu nie jest tu wyjątkiem. I właśnie to futro stało się przyczyną jego zagłady, bowiem jest bardzo cenione przez kłusowników. Kotek rudy wygląda bowiem jak maleńki lampart przemykający wśród lasów.
Jego niewielkie rozmiary sprawiają, że jest się w stanie dostać tam, gdzie inne drapieżniki nie wnikną - między zarośla, pomiędzy bambusowe tyczki, wreszcie na naprawdę nieduże i cienkie gałęzie, aby schwytać tam jaszczurkę, ptaka, a nawet owada, bo i nim nie pogardzi. Kotek rudy jest mistrzem wspinaczki po skałach i często widuje się dok w takim właśnie środowisku.
Niewiele wiemy o kotku rudym
Niewiele jednak o nim wiemy. Obserwacje kotka rudego w naturze są bardzo rzadkie i tak naprawdę najwięcej informacji dostarczają ogrody zoologiczne, które go trzymają oraz.... film BBC, która nagrała drapieżnika w jego naturalnym środowisko. Odcinek poświęcony temu maleństwu był hitem przyrodniczym brytyjskiej telewizji.
Wszystko zatem, co możemy powiedzieć o tym najmniejszym kotowatym jest tylko prawdopodobne. Prawdopodobnie zjada owady, prawdopodobnie dobrze radzi sobie podczas polowania w strumykach i wodzie, prawdopodobnie zagląda do jaskiń i może nawet tam mieszka, prawdopodobnie wchodzi całkiem wysoko na drzewa i zasiedla dziuple. Prawdopodobnie jego kocięta ważą 70 gramów, tyle co nic. Tyle co dwie myszy.
Na pewno zaś kotek rudy jest uważany w niektórych rejonach Indii i Sri Lanki za szkodnika, jako że oskarża się go o podprowadzanie drobiu. Jego skóry często spotyka się na targach azjatyckich i są przemycane do Europy, zatem jest możliwe, że wkrótce wyginie.