Leśnicy spotkali w lesie polskiego węża. Są pewni, że zwiastuje wiosnę
Jedni rozpoznają nadchodzącą wiosnę po kwitnących przebiśniegach. Innym koniec zimy kojarzy się z coraz częstszymi spotkaniami z wężami. Chodzi o gniewosze plamiste, na które można natrafić w polskich lasach. Gady korzystają z wiosennych promieni, aby wygrzewać się w nasłonecznionych miejscach.
Oznak nadchodzącej wiosny jest wiele. Zakwitają przebiśniegi, kwitnie leszczyna, ssaki budzą się ze snu zimowego. Dni stają się coraz dłuższe, ptaki przylatują do Polski, a na dworze coraz częściej można usłyszeć ich śpiew.
Gniewosz plamisty w lesie. Nietypowa oznaka wiosny
Jak jednak zauważają leśnicy z Nadleśnictwa Karnieszewice w województwie zachodniopomorskim, zbliżającą się wiosnę mogą zwiastować również i... węże. Chodzi konkretnie o gniewosza plamistego, którego można spotkać w polskich lasach.
"Są one zwierzętami zmiennocieplnymi, co oznacza że temperatura ich ciała zależy od temperatury otoczenia oraz zewnętrznych źródeł ciepła. Dlatego gady tak chętnie wygrzewają w promieniach słońca i wczesną wiosną możemy je spotkać w nasłonecznionych miejscach" - tłumaczą leśnicy.
Gniewosz plamisty (Coronella austriaca) to gatunek objęty ścisłą ochroną. Spotkania z nim nie trzeba się obawiać - jest to gatunek niejadowity i niegroźny dla człowieka. Poza tym to jeden z najrzadziej występujących w Polsce gadów.
Sytuacja gniewosza w Polsce nadal jest krytyczna
Przyrodnicy, którzy analizują siedliska gniewosza w naszym kraju alarmują, że pomimo trwającej już 20 lat ochrony gatunku stan jego populacji jest nadal krytyczny.
"Gniewosz plamisty to bardzo ciekawy przypadek. Jest niezwykle rzadki, a do tego bardzo trudny do badania, przez co słabo rozpoznany" - mówi Stanisław Bury z Wydziału Biologii Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz członek Towarzystwa Herpetologicznego Natrix. "Przez wiele lat właściwie nie było wiadomo, gdzie i w jakich ilościach wąż ten występuje na terenie naszego kraju".