Jak zwiększyć liczbę adopcji psów ze schronisk? Jest jedna ważna zależność
Naukowcy twierdzą, że wiedzą, które psy są chętniej zabierane do domów przez ludzi. Uważają, że zwierzęta ze schroniska, które przebywały w "rodzinie" zastępczej, były chętniej przygarniane niż te, które nie uświadczyły takiego przywileju.
Grupa badaczy postanowiła przyjrzeć się problemowi, jakim jest porzucanie i złe traktowanie psów, a w konsekwencji ich obecność w schronisku. Zespół odkrył, że wielkie korzyści przyniosłoby wdrożenie krótkoterminowych programów opieki zastępczej w schroniskach.
Najlepszy przyjaciel w schronisku
Mówi się, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka, czego nie można często powiedzieć w odwrotnej konfiguracji. Dowodem na to są porzucone, skrzywdzone i zaniedbane psy, które czekają na znalezienie odpowiedzialnego i kochającego opiekuna.
Naukowcy z Virginia Tech i Arizona State University chcą, aby dużo więcej psów znalazło kochający dom. Stwierdzili, że spędzanie czasu ze schroniskowymi psami oraz dawanie im domów tymczasowych (nawet na jedną noc) zwiększa szanse na adopcje. Badanie na podstawie obserwacji 51 schronisk w USA opublikowano w czasopiśmie "Animals".
Daj psu chwilę swojej uwagi
Spędzanie czasu z psem to jeden z najskuteczniejszych sposobów na poprawę ich nastroju i redukcję stresu - twierdzą badacze, którzy ocenili wpływ zaledwie kilkugodzinnych wyjść i odwiedzin w domach zastępczych (trwających od jednej do kilku nocy) na długość pobytu psów w schronisku. Psy, które były chętniej odwiedzane i zaopiekowane, były następnie 14-krotnie chętniej zabierane do domów na stałe.
Najlepsze rezultaty dla psów były widoczne wtedy, gdy schronisko było odwiedzane przez większą liczbę wolontariuszy i osób z zewnątrz, a same placówki były dobrze zaopatrzone i dawały zwierzętom względny komfort.
Zwierzęta są chętnie adoptowane przez osoby, które wcześniej nie pełniły funkcji opiekuna tymczasowego - zaznaczają naukowcy. Naukowcy twierdzą, że udzielanie choćby jednorazowej pomocy psom i schroniskom, ma doskonałe rezultaty zarówno dla zdrowia psychicznego zwierzęcia, jak i dla późniejszego znalezienia mu domu.
Badacze zmierzają do tego, aby schroniska mogły korzystać z krótkoterminowych programów domów zastępczych dla zwierząt. Potrzebne są na to pieniądze, pomoc włodarzy i administracji oraz bezcenna ludzka empatia.