Amerykanie pilnie zmieniają nazwy ptaków. "Mają sprawiać radość"

Nie tylko Polska przeszła przez niedawny etap zmian nazw zwierząt i nadała wszystkim ptakom i ssakom nowe. Obecne nazwy około 80 gatunków ptaków Ameryki Północnej także będą pilnie zmienione - informuje Amerykańskie Towarzystwo Ornitologiczne. Powód jest jednak inny niż w naszym kraju. W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie nad ptakami wisi bowiem ciężar ponurej historii.

Poświerka preriowa
Poświerka preriowaDominic SheronyWikimedia
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Rewizja nazw północnoamerykańskich ptaków nie będzie prosta, gdyż okazuje się, że dotyczy kilkudziesięciu gatunków żyjących na tym kontynencie. W każdym z tych wypadków chodzi o nazwy, które związane są z nazwiskami konkretnych osób. A ich życiorysy i postawa w czasach historycznych budzą poważne wątpliwości.

Przykładem jest nieduży ptak wróblowy zwany poświerką. W Polsce dwa gatunki tych ptaków - poświerka zwyczajna i śnieguła - są zalatującymi do nas i dość rzadkimi ptakami widywanymi głównie  zimą. Gniazdują w Arktyce i strefie tundry. W Ameryce Północnej jeden z gatunków poświerk jest związany z wnętrzem kontynentu i preriami serca Ameryki Północnej.

To właśnie o niego chodzi.

Poświerka preriowa w Pawnee Grassland
Poświerka preriowa w Pawnee GrasslandBettina ArrigoniWikimedia

W języku angielskim i wedle stosowanej w Stanach Zjednoczonych nomenklatury to zwierzę zwie się McCrown's Longspur i właśnie ta nazwa jest jedną z zakwestionowanych. John P. McCrown, którego w ten sposób uczczono, w 1851 roku zebrał okazy tego ptaka i to doprowadziło do jego pierwszego naukowego opisu dokonanego przez amerykańskiego ornitologa Spencera Bairda siedem lat później.

Problem w tym, że podczas wojny secesyjnej John P. McCrown walczył po stronie Konfederacji (Południa). Jak czytamy na stronie Amerykańskiego Towarzystwa Ornitologicznego, nazwisko McCrown stało się symbolem rasizmu i zażartej walki o utrzymanie niewolnictwa i dlatego ta nazwa powinna zostać odrzucona i zastąpiona.

Amerykańskie towarzystwo wydało nawet w sprawie ptaka oświadczenie, a w nim można przeczytać: "Zmiana nazwy to ważny, chociaż niewielki krok w walce z nierównością oraz promowaniu różnorodności w nazewnictwie ornitologicznej".

Nazwy ptaków nawiązują do mrocznych kart historii

Towarzystwo wychodzi z założenia, że nazwy nadawane zwierzętom w XIX w. w wielu przypadkach nie przystają do rzeczywistości. Zwłaszcza te związane z nazwiskami, ale nie tylko. Być może konieczna jest pilna rewizja wielu nazw stosowanych w USA, jako że zawierają błędy i wypaczenia. Prezeska towarzystwa Colleen Handel wskazuje, że wiele nazw czy sformułowań ma związek z rasizmem i innymi formami wykluczeń, więc mogą dzisiaj kogoś ranić. "A ptaki nie po to są. Mają sprawiać nam radość" - dodaje.

"Jesteśmy naprawdę pewni, że chcemy wsłuchiwać się w różnorodne głosy, szczególnie te pochodzące z grup marginalizowanych społecznie, które do tej pory niekoniecznie miały coś do powiedzenia przy nazywaniu zwierząt. I jesteśmy pewni, że chcemy unowocześnienia naszej nomenklatury ptaków, by przystawała do współczesności" - mówi Irby Lovette, członkini Północnoamerykańskiego Komitetu Klasyfikacyjnego towarzystwa i profesor na Uniwersytecie Cornell.

I dlatego decyzją amerykańskich i kanadyjskich ornitologów jest likwidacja wszystkich nazw, które zawierają czyjeś nazwiska. Amerykańskie Towarzystwo Ornitologiczne uważa, że należy nazywać ptaki w taki sposób, by gatunkowa część nazwy oddawała ich cechy np. wygląd, kolory, miejsce zamieszkania, sposób życia. To mniej kontrowersyjne, a zarazem poznawcze. Ta zmiana została już zarządzona.

Wilsonka mała
Wilsonka małaDarioWikimedia

Oznacza to, że usunięte zostanie około 80 nazw gatunków ptaków zawierających nazwiska, zwłaszcza te związane z rasizmem, niewolnictwem i przeszłością dyskryminacyjną.

Na cenzurowanym znalazły się np. lasówka zwana Wilson's warbler czy burzyk zwany Audobon's shearwater. Noszą nazwy na cześć badaczy, którzy posiadali niewolników. Alexander Wilson był wybitnym ornitologiem, ale jego stosunek do ludności czarnoskórej był skandaliczny - czytamy w materiale BBC.

Z trzech propozycji na nową angielską nazwę poświerki - Shortgrass Longspur, Thick-billed Longspur, i Bay-winged Longspur - wybrano tę drugą, która oznacza "poświerkę grubodziobą".

W Polsce Thick-billed Longspur nosi nazwę poświerka preriowa. Wspomniana lasówka to wilsonka mała, więc tu nazwa rodzajowa nawiązuje do Alexandra Wilsona. Burzyk nosi bezpieczną nazwę burzyk równikowy.

Trwa obrączkowanie ptaków. Fundacja poszukuje chętnychPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas