Wysyp groźnych węży na plaży. Przyciąga je to, co unosi się na wodzie
Władze australijskiego stanu Queensland wydały ostrzeżenie dla plażowiczów, by zachowali ostrożność. Na miejscowych plażach roi się od morskich węży wyrzuconych przez fale. Badacze upatrują przyczyny w zmianie klimatu, która powoduje specyficzne zmiany na wodzie.

W skrócie
- Fale i sztormy na wybrzeżu Queensland w Australii wyrzucają na plaże groźne węże morskie.
- Zjawisko to wiąże się z nasilającymi się zmianami klimatycznymi i gwałtowną pogodą.
- Władze ostrzegają plażowiczów, by nie zbliżali się do tych zwierząt ze względu na ich jadowitość i możliwe obrażenia.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Te zmiany wiążą się ze sztormami i burzami, jakie nawiedziły wybrzeża australijskie w stanie Queensland, niedaleko kurortu Sunshine Coast. Jak przypomina stacja ABC, węże morskie, np. pęzy, są świetnie przystosowane do życia w morzu, w wodzie słonej.
Przystosowane jednak wtórnie, co znaczy, że nadal oddychają płucami i muszą się co jakiś czas wynurzyć, by zaczerpnąć oddechu. Muszą także pić wodę, najlepiej słodką, a ta pojawia się w morzu właśnie w czasie burz.
Wówczas przez pewien czas na powierzchni morza tworzy się cienka warstewka słodkiej wody, ponieważ słodka woda ma mniejszą gęstość niż woda słona. Utrzymuje się tam i węże morskie postanawiają skorzystać z okazji i napić się. Jeżeli dojdzie do tego sztorm, wówczas mogą zostać wyrzucone na brzeg.
Co robią węże na plaży?
Bryan Fry, naukowiec z Uniwersytetu Queensland mówi w rozmowie z ABC, że obecność węży morskich na plaży jest bardzo rzadka i zdarza się właśnie w związku z burzami i sztormami. A te nasilają się w czasie zmiany klimatu. Ich intensywność jest duża, węże nie mają czasu, by się do tych zmian dostosować.
Niedoświadczone, zbyt małe albo chore i ranne osobniki zostają wyrzucone na brzeg i nie mają sił, aby wrócić na pełne morze. Wtedy następuje wysyp gadów na plażach, a gdy sztormy były nagłe, węży może być naprawdę sporo, tak jak ma to miejsce teraz.

Wschodnie wybrzeża Australii w stanie Queensland doświadczają sporych kaprysów pogody i skutków zmiany klimatu w postaci większych fal, burz, gwałtownych sztormów i innych zjawisk, z którymi muszą sobie radzić morskie zwierzęta. Zwłaszcza te żyjące na płyciznach.
Dlatego znalezione na brzegu węże morskie są zbierane przez specjalistów i zawożone do Australia Zoo Wildlife Hospital. Muszą przejść badania i rehabilitację, gdyż niemal na pewno są poturbowane albo ranne. Gwałtowność ruchów wody i wiatru na płytkich wodach wokół Australii sprawiają, że zwierzęta cierpią fizyczne. Otrzymują na płyciznach potężne ciosy od fal.
Władze australijskie wydały ostrzeżenie i zarazem apel do mieszkańców, by nie próbowali wrzucać takiego węża z powrotem do morza. Raz, że to ryzykowne, gdyż mamy do czynienia z gadami bardzo jadowitymi i groźnymi, a dwa, że może to im zaszkodzić, jeśli są ranne.
Węże morskie nie dają sobie rady z falami i sztormem
Morskie węże świetnie pływają, wykorzystując do tego ruchy ciała. U pęza dwubarwnego kształty są wyjątkowo dobrze przystosowane do pływania, bowiem gad ten ma bocznie spłaszczone ciało. To wąż morski dysponujący największym zasięgiem i poza Oceanem Indyjskim oraz wodami Indo-Pacyfiku pływa także w większości Oceanu Spokojnego, aż po wybrzeża Ameryki. Pojawia się np. u pacyficznych brzegów Meksyku, Kostaryki, nawet Chile.
Ponadto węże morskie mają skórę zdolną do wchłaniania tlenu z wody. Potrafią w ten sposób wymienić aż 20 proc. swoich gazów. Podczas pływania muszą zaczerpnąć oddechu nad powierzchnią co pół godziny, ale gdy leżą tylko na dnie, mogą to robić przez cztery godziny bez wynurzania. A zatem są tam w stanie przetrwać szkwały.
Niemniej mocne fale i wiatr mogą wyrządzić gadom obrażenia. Uderzają w odpoczywające na dnie węże i wyrzucają je gwałtownie w inne miejsce, często na brzeg.
Naukowcy przypominają, że węże morskie nie atakują bez powodu i nie polują na ludzi. Ukąszą wtedy, gdy są zaskoczone i wystraszone. Przy odrobinie uwagi można je jednak dostrzec tak w morzu, jak i na plaży i w ten sposób uniknąć wypadku.