Nosorożce przetrwają dzięki in vitro? Zostały tylko dwie samice

Katarzyna Nowak

Opracowanie Katarzyna Nowak

Nosorożec północny jest krytycznie zagrożony wyginięciem. Na świecie żyją jedynie dwie przedstawicielki tego gatunku. W związku z graniczną sytuacją tych zwierząt naukowcy zdecydowali o sztucznym zapłodnieniu samic. Metoda da została już przetestowana na przedstawicielce nosorożca południowego.

Nosorożec północny (Ceratotherium simum cottoni) jest krytycznie zagrożony wyginięciem
Nosorożec północny (Ceratotherium simum cottoni) jest krytycznie zagrożony wyginięciemRichard Wear/Design Pics/East NewsEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Nosorożec północny (Ceratotherium cottoni) jest podgatunkiem nosorożca białego. Na świecie żyją obecnie dwa osobniki podgatunku (ostatni samiec umarł w 2018 r.), co stawia istnienie tych zwierząt na krawędzi przetrwania. 

W związku z krytyczną sytuacją nosorożców naukowcy postanowili wykorzystać metodę in vitro do zapłodnienia samicy. Niemieccy eksperci z Instytutu Leibniza donoszą, że udało im się zapłodnić w Kenii przedstawicielkę nosorożca południowego, dlatego wierzą, że uda się to w przypadku północnego. "Chociaż zarodki można przechowywać bardzo długo, spieszymy się ze sprowadzeniem na świat małego nosorożca północnego" - mówią badacze odpowiedzialni za dokonanie przełomu naukowego.

Naukowcy: to przełom naukowy

Badacze z Instytutu Leibniza już teraz mówią o przełomie naukowym. Według nich zapłodnienie samicy nosorożca południowego było historyczną, a zarazem udaną próbą przedłużania gatunku. Wkrótce może być to jedyna metoda ratunku nosorożca północnego przed wyginięciem. Dwie przedstawicielki tego podgatunku żyją obecnie w rezerwacie Ol Pejeta Conservancy w Kenii. Są otoczone opieką w ciągu dnia i nocy.

W ramach projektu badawczego BioRescue, który powstał w 2019 r. stworzono i zamrożono 30 zarodków nosorożca północnego. Zarodki są przechowywane w ekstremalnie niskiej temperaturze w Berlinie i Cremonie. Na Uniwersytecie w Padwie prowadzono równolegle dyskusje nad etycznym wymiarem zastosowania metody in vitro u nosorożców. W przypadku Ceratotherium cottoni pierwszy raz dokonano takiego przełomu - twierdzą badacze z programu BioRescue.

Czy gatunek przetrwa dzięki zastosowaniu metody zapłodnienia in vitro?
Czy gatunek przetrwa dzięki zastosowaniu metody zapłodnienia in vitro?Ian Cumming/Design Pics RM/East NewsEast News

Czy nosorożeć północny przetrwa dzięki in vitro?

Thomas Hildebrandt, kierownik projektu BioRescue twierdzi, że zastosowanie zapłodnienia in vitro u ludzi i innych ssaków (głównie psów, koni, krów) jest powszechne, ale w przypadku nosorożców "było to całkowicie niezbadane terytorium".

Naukowcy z zespołu dodają, że zapłodnienie metodą in vitro samicy nosorożca południowego jest kamieniem milowym na drodze do uratowania populacji innego podgatunku nosorożca białego.

"To przykre, że osiagnęliśmy to w tak tragicznych okolicznościach, ale jestem pewien, że w ten sposób możemy uratować nosorożca północnego i cały ekosystem Afryki Środkowej" - dodał Hildebrandt cytowany przez naukowy magazyn "Science Daily".

Rośliny w zgodzie z fotowoltaiką. Zaskakujący pomysł PolakówPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas