Niedźwiedź włamuje się do domów w USA. Waży 230 kg i kocha pizzę
Ważący niemal 230 kilogramów niedźwiedź czarny nazywany przez mieszkańców Kalifornii Hank the Tank (ang. „Czołg Hank”) od ponad pół roku jest postrachem miasta South Lake Tahoe w górach Sierra Nevada. Zwierzę włamało się już do co najmniej 28 domów, z których wykrada resztki jedzenia. Jedną z jego ulubionych potraw jest… niezjedzona przez ludzi pizza, którą znajduje wśród śmieci.
Niedźwiedź Hank stał się lokalną sensacją w pobliżu jeziora Tahoe w Kalifornii już latem 2021 roku. To właśnie od tej pory coraz częściej zaczęto widywać niedźwiedzia buszującego po śmietnikach. Doszło nawet do tego, że zwierzę wyłamuje drzwi do domów, aby dostać się do trzymanych w garażach kubłów na śmieci. Hank może pochwalić się nie lada rozmiarami - waży 500 funtów, czyli około 226 kilogramów. Chociaż waga ta nie jest rekordowa - samce niedźwiedzia czarnego osiągają nawet 400 kilogramów.
Do tej pory niestety nikt nie był w stanie powstrzymać Hanka, którego mieszkańcy South Lake Tahoe pieszczotliwie nazywają Czołgiem ("Hank the Tank"). Niektórzy mówią o nim też Yogi, Jake albo Big Guy. Pracownicy lokalnego departament ochrony środowiska i policjanci w celu zatrzymania zwierzęcia używali już broni paintballowej, syren, a nawet paralizatorów.
USA. Niedźwiedź włamuje się do domów
Niestety, żaden z tych środków nie odniósł pożądanego skutku. Hank nadal cieszy się wolnością i delektuje tym, co wyrzucają mieszkańcy. - Łatwiej jest mu znaleźć resztki pizzy niż wrócić do lasu - tłumaczy Peter Tira z Kalifornijskiego Departamentu Ryb i Dzikich Zwierząt. Służby udokumentowały już 33 przypadki włamań spowodowanych przez niedźwiedzia, a od lipca zgłoszono jego aktywność już ponad 150 razy.
Lokalny departament ochrony środowiska zdecydował się na umieszczenie w mieście specjalnych pułapek, które mają zwabić Hanka i pomóc go złapać. Spotkało się to z protestami części mieszkańców, którzy napisali na pułapkach "zabójca niedźwiedzi" (choć konstrukcja nie ma na celu wyrządzenia im jakiejkolwiek krzywdy). Służby rozważają zamknięcie zwierzęcia w niewoli po schwytaniu, choć, jak podkreślają, trzeba będzie spełnić wiele wymagań.
Problemem w przypadku tego niedźwiedzia jest to, jaki jest duży. Nauczył się wykorzystywać swój rozmiar i siłę, aby włamać się do wielu domów, przedzierając się przez bramy garażowe lub drzwi wejściowe. To całkiem przerażające.
Wypuszczenie niedźwiedzia z powrotem na wolność raczej nie wchodzi w grę, bo, jak oceniają przyrodnicy, nie jest on w stanie sam polować i nadal będzie szukał łatwego pożywienia w postaci resztek ludzkiego jedzenia. Przedstawiciele departamentu dzikich zwierząt dodają, że uśpienie zwierzęcia będzie rozważane tylko w ostateczności.
Zobacz również:
Organizacja ekologiczna Bear League sprzeciwia się działaniom lokalnych służb i aktualnie szuka dla Hanka rezerwatu przyrody, gdzie mógłby żyć po odłowieniu. Aktywiści opublikowali nagranie, na którym widać jak zwierzę przeszukuje kolejny dom w poszukiwaniu łatwego pożywienia. Wideo można obejrzeć poniżej.
Warunki klimatyczne w całej Ameryce Północnej wpływają na źródła pożywienia niedźwiedzi, zmuszając je do zapuszczania się w inne rejony, w tym do ludzkich osiedli. - Susza wpływa na dostęp do pożywienia dla niedźwiedzi - powiedział John Hechtel, prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia na rzecz Badania i Zarządzania Niedźwiedziami.
- To może wpłynąć negatywnie na występowanie jagód w losach. Może wpłynąć negatywnie także na powrót łososia do niektórych strumieni (...), jeśli temperatura wody będzie zbyt wysoka lub jeśli w systemie strumieniowym nie będzie wystarczającej ilości wody. Istnieje wiele wzajemnie powiązanych zależności między klimatem, siedliskiem i potencjalnymi źródłami pożywienia. Mowa tu o wpływie, takim jak cieplejsze temperatury, które zimą pozwalają larwom chrząszczy rozszerzyć swój zasięg i atakować drzewa będące źródłem pożywienia dla niedźwiedzi, czy pożary niszczące ich siedliska.
Źródła: NYT, Independent, CDFW, LA Daily News