Klimatyczne koszty wojny. Rosyjska inwazja dewastuje planetę

Nowy raport wskazuje, że rosyjska inwazja na Ukrainę pogłębia światowy kryzys klimatyczny. Najpełniejsza jak dotąd analiza tego, w jaki sposób konflikty zbrojne wpływają na środowisko, wskazuje, że wojna powoduje emisje większe, niż te generowane przez 175 krajów.

Do emisji gazów cieplarnianych przyczyniają się m.in. wywoływane ostrzałem pożary lasów
Do emisji gazów cieplarnianych przyczyniają się m.in. wywoływane ostrzałem pożary lasów123RF/PICSEL

Trwająca od lutego 2022 r. rosyjska inwazja na Ukrainę wywiera bardzo poważny, negatywny wpływ na stan ziemskiego klimatu. Nowe badanie wskazuje, że emisje gazów cieplarnianych powiązane z wojną są większe, niż roczne emisje każdego ze 175 krajów. Wywoływane wojną zniszczenia jeszcze bardziej pogłębiają ten wpływ. 

Klimatyczne skutki wojny to nie tylko ropa czy paliwo lotnicze spalane przez czołgi, ciężarówki czy samoloty. Do pogłębiania klimatycznego kryzysu przyczyniają się także pożary, zwłaszcza pożary lasów, wycieki spowodowane atakami na rafinerie czy gazociągi, wymuszone migracje czy przekierowania lotów. W kalkulacjach uwzględniono także koszty przyszłej odbudowy zniszczeń w Ukrainie. 

Wojenne zniszczenia mają wpływ na globalny klimatOleksandr GIMANOV / AFPAFP

Wojna jak Holandia

Najnowszy raport został opracowany przez grupę Initiative on Greenhouse Gas Accounting of War (IGGAW) - kolektyw badawczy finansowany częściowo przez rządy Niemiec, Szwecji oraz Europejską Fundację Klimatyczną. Z obliczeń zespołu wynika, że w sumie do tej pory wojna spowodowała emisje 175 milionów CO2, podtlenku azotu i sześciofluorku siarki (6F)- najsilniejszego ze wszystkich gazów cieplarnianych. To tyle, ile w ciągu roku emituje 90 milionów benzynowych samochodów. I więcej, niż całkowite emisje krajów takich, jak Holandia czy Kuwejt w 2022 r. Badacze dodają, że Rosji za pierwszych 24 miesiące wojny grozi konieczność wypłacenia reparacji na łączną kwotę 32 mld dol. 

Wyegzekwowanie takich reparacji może być jednak trudne. Także dlatego, że większość krajów od początku procesu walki ze zmianami klimatu opierała się włączeniu do niego działalności wojskowej. Tymczasem armie są istotnymi emitentami gazów cieplarnianych. Łącznie mają odpowiadać za 5,5 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych. Największe siły zbrojne świata - czyli armia, marynarka wojenna i siły powietrzne USA - odpowiadają za emisje większe, niż cała Portugalia, Dania czy Szwecja. Ocena pełnego wpływu klimatycznego wojska jest jednak trudna, bo oficjalne dane są często niepełne lub utajnione. 

Zgromadzenie Ogólne ONZ stwierdziło jednak, że Rosja powinna zrekompensować Ukrainie szkody spowodowane przez wojnę, co skłoniło Radę Europy do ustanowienia rejestru szkód, który będzie obejmował emisje klimatyczne. Do rozliczenia tych kosztów mogłyby zostać wykorzystane m.in. zamrożone przez kraje zachodnie rosyjskie aktywa. Szacunki dotyczące odszkodowań opierają się na niedawnym badaniu, w którym obliczono społeczny koszt emisji dwutlenku węgla na 185 dolarów za każdą tonę.

Co ustalił raport o klimatycznych konsekwencjach wojny

Raport stanowi najbardziej wszechstronną analizę kosztów klimatycznych jakiegokolwiek konfliktu, jaką dotąd przeprowadzono. Po raz pierwszy także obliczono odszkodowania za skutki klimatyczne związane z wojną.

Badacze ustalili między innymi, że aż jedna trzecia emisji związanych z działaniami wojennymi pochodzi bezpośrednio z, jak to nazywają, “działalności wojskowej". Paliwo zużywane przez wojska rosyjskie odpowiada za emisję 35 milionów ton CO2 i stanowi największe indywidualne ich źródło podczas tego konfliktu. Inne źródła to m.in. produkcja wysokoemisyjnych materiałów wybuchowych, amunicji i betonowych fortyfikacji, a także paliwo wykorzystywane przez sojuszników do dostarczania sprzętu wojskowego. 

Za kolejną jedną trzecią powiązanych z wojną w Ukrainie emisji odpowiadają ogromne ilości betonu i stali - których produkcja jest zazwyczaj bardzo wysokoemisyjna - które będą potrzebne do odbudowy zniszczonych dróg, domów, szkół czy fabryk Ukrainy. To proces, który już trwa, ale kompleksowa odbudowa zniszczonych budynków i infrastruktury będzie trwać wiele lat. 

Ostatnią jedną trzecią wyemitowanych podczas konfliktu gazów cieplarnianych wygenerowały pożary, zwiększone zużycie paliwa przez samoloty skierowane na okrężne trasy, oraz, w mniejszym stopniu, wysiedlenia prawie 7 milionów Ukraińców i Rosjan.

Pożary, bomby i przekierowane loty

Od czasu inwazji intensywność i ilość pożarów pól, torfowisk i lasów wzrosła po obu stronach granicy. Analiza wskazuje,ze aż milion hektarów spłonęło wskutek działań wojsk, co odpowiada 13 proc. całkowitych emisji powiązanych z wojną.  Większość pożarów miała miejsce w pobliżu linii frontu, ale niewielkie pożary wymknęły się spod kontroli w całym kraju.  Prawie 40% z 4216 wozów strażackich na Ukrainie zostało uszkodzonych.

Ślepce odczuwają skutki wojny TunkerFishWikimedia Commons

Rosja celowo celowała w infrastrukturę energetyczną, szczególnie w pierwszych miesiącach wojny, powodując poważne wycieki silnych gazów cieplarnianych. Metan, który przedostał się do morza po zniszczeniu rurociągu Nord Stream 2, odpowiadał wyemitowaniu 14 milionów ton CO2. W wyniku rosyjskich ataków na ukraińskie sieci wysokiego napięcia do atmosfery dostało się także około 40 ton SF6, co odpowiada emisji aż ok. 1 miliona ton CO2. SF6 służy do izolacji rozdzielnic elektrycznych i ma prawie 23 000 razy większy potencjał grzewczy niż dwutlenek węgla.

Zużycie paliwa lotniczego gwałtownie wzrosło po tym, jak europejskim i amerykańskim komercyjnym liniom lotniczym zakazano wstępu do rosyjskiej przestrzeni powietrznej, podczas gdy australijscy i niektórzy azjatyccy przewoźnicy w ramach środków ostrożności wybierali trasy okrężne. Dodatkowe kilometry pokonywane przez samoloty pasażerskie wygenerowały co najmniej 24 mln t CO2. 

Przemieszczanie się ludzi w ramach ucieczki przed skutkami wojny lub poboru do wojska wygenerowało prawie 3,3 milionów ton CO2. Obejmuje to emisje związane z transportem powodowane przez ponad 5 milionów Ukraińców szukających schronienia w Europie, a także miliony osób wewnętrznie przesiedlonych i Rosjan uciekających z Rosji.

Minister środowiska i zasobów naturalnych Ukrainy zapowiedział, że przedstawiona właśnie analiza może stanowić podstawę w sprawie o reparacje wojenne, którą Ukraina zamierza wytoczyć Rosji. 

Zmiany klimatu wpływają na ptaki. Wyniki badań polskich naukowcówPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas