Kaszalot wyrzucony na brzeg. W jelitach miał skarb warty 2 mln zł

Naukowcy, którzy przeprowadzili sekcję zwłok kaszalota wyrzuconego na brzeg na plaży Nogales na wyspie La Palma wchodzącej w skład Wysp Kanaryjskich dokonali niesamowitego odkrycia. We wnętrznościach ssaka znaleziono skarb, którego wartość wynosi ok. 2 mln zł. Niestety ten sam skarb był prawdopodobnie przyczyną śmierci zwierzęcia.

Naukowcy z Wysp Kanaryjskich dokonali niesamowitego odkrycia. W jelitach wyrzuconego na brzeg kaszalota był skarb o wartości 2 mln zł
Naukowcy z Wysp Kanaryjskich dokonali niesamowitego odkrycia. W jelitach wyrzuconego na brzeg kaszalota był skarb o wartości 2 mln złUniversidad de Las Palmas de Gran Canariamateriały prasowe

W połowie maja ocean wyrzucił na brzeg wyspy La Palma potężnego kaszalota. Badaniami ssaka znalezionego na plaży Nogales zajęli się naukowcy z Universidad de Las Palmas de Gran Canaria. Zespół szybko wykluczył, że do śmierci zwierzęcia przyczynił się człowiek. Zaczęto więc badać zwłoki pod kątem przyczyn naturalnych.

Wyspy Kanaryjskie. Ocean wyrzucił na brzeg 13-metrowego kaszalota

Warunki do sekcji zwłok nie były łatwe. Kaszalota próbowano przetransportować w inne miejsce, ale w czasie tej operacji pękła jedna z lin, które zabezpieczały zwłoki. Badacze musieli więc przeprowadzić sekcję na plaży Nogales. Było to trudne, ponieważ mogli pracować tylko podczas odpływu.

Wieloryb mierzył ok. 13 metrów, a jego waga wynosiła ok. 15 ton. W momencie gdy naukowcy dotarli na miejsce, zwierzę zaczęło się już rozkładać. To uniemożliwiło przeprowadzenie niektórych badań. Sekcja zwłok, choć niekompletna, przebiegła jednak pomyślnie. Udało się ustalić najważniejsze, czyli prawdopodobną przyczynę śmierci ogromnego ssaka.

Po serii dalszych analiz badacze stwierdzili, że kaszalot zmarł najprawdopodobniej przez ogromny kamień, który znaleziono w jego okrężnicy. Spowodował on niedrożność jelit, a w konsekwencji - śmierć zwierzęcia.

Wspomniany kamień nosi nazwę ambra. Jest to utwardzona wydzielina z przewodu pokarmowego kaszalota, która wytwarzana jest w organizmie tego ssaka w wyniku niestrawności lub zaparcia. W jej skład wchodzą np. dzioby kałamarnic i inne twarde obiekty, których nie mogą strawić wieloryby. Taki kamień może być potem wydalony z kałem lub wymiotami, ale może też spowodować zator w ciele kaszalota.

Ambra może mieć różne formy. Największe okazy, jakie znaleziono ważyły nawet 20 kilogramów (zdj. ilustracyjne)EcomareWikimedia Commons

Wieloryb miał w jelitach ambrę o wartości ponad 2 mln zł

W przypadku osobnika z Wysp Kanaryjskich niedrożność doprowadziła prawdopodobnie do choroby błonicy jelita grubego, przez co bakterie z jelit dostały się do krwi. To z kolei spowodowało wielonarządowe krwawienie wewnętrzne i w konsekwencji śmierć.

Ambrę wytwarza zaledwie kilka procent spośród ok. 300 tys. kaszalotów żyjących na świecie. Jest to niezwykle rzadki surowiec, który ceni się przede wszystkim w przemyśle perfumeryjnym. Stosują go tylko ekskluzywne marki zapachowe wytwarzające perfumy z najdroższych surowców.

Ambra jest jednym z niewielu naturalnych składników wykorzystywanych obecnie do produkcji perfum. Jej zapach porównuje się do mieszanki końskiego potu i morza. Czysty surowiec nie ma zapachu, jest on dopiero wydobywany z pozyskiwanych kamieni przez utlenienie.

Zalegający w jelitach wieloryba z Wysp Kanaryjskich kamień ważył ok. 9 kilogramów. Wyliczono, że jego wartość może wynosić nawet 500 tys. dolarów, czyli ponad 2 mln zł. Naukowcy podobno szukają już kupca na znalezioną ambrę. Środki ze sprzedaży chcą przeznaczyć na rzecz osób poszkodowanych przez erupcję wulkanu na wyspie La Palma w 2021 r.

Co można znaleźć w śmietniku?Przemysław BiałkowskiProgram Czysta Polska
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas